Zanosi się na długą wojnę na Ukrainie

Mapa agresji rosyjskiej na Ukrainę. Na czerwono tereny kontrolowane przez Rosjan na dzień 13 marca 2022 r. Na niebiesko tereny okupowane przed 24 lutego 2022 r.
REKLAMA

W analizie opublikowanej po 17 dniach walk eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) oceniają, że szybkie zakończenie wojny na Ukrainie jest mało prawdopodobne, choć Kijów nadal poszukuje politycznego rozwiązania konfliktu.

Analitycy wskazują, że na większości obszaru działań walki nabrały charakteru pozycyjnego, a zdecydowaną większość sił skupiono wokół dużych miast: Kijowa, Czernihowa, Charkowa, Mariupola i Mikołajowa.

Strona ukraińska organizuje skuteczną obronę, lecz agresor odniósł pewne sukcesy (zajęcie Wołnowachy i wschodniej części Mariupola).

REKLAMA

W ocenie OSW po podejściu sił rosyjskich pod Zaporoże należy liczyć się z oblężeniem tego miasta.

Najeźdźca prowadzi obecnie ofensywę tylko na dwóch kierunkach – ze wschodu w stronę linii Dniepru, gdzie w ostatnich dniach tempo natarcia spadło, oraz z południa w kierunku położonej w łuku Dniepru najbardziej uprzemysłowionej części kraju: miast Zaporoże, Krzywy Róg i Dniepr.

Posunięcia Rosjan na prawobrzeżnej Ukrainie pełnią funkcję drugorzędną wobec ofensywy z kierunku wschodniego. Zależnie od jej powodzenia bądź niepowodzenia będą kontynuowane w stronę miast nad Dnieprem od zachodu lub na północ, w kierunku Kijowa – przewidują eksperci.

Przy obecnym stosunku sił walczących wątpliwe jest, by rosyjskie działania na prawobrzeżnej Ukrainie rozwijano w najbliższym czasie w kierunku zachodnim.

Trwające rozmowy ukraińsko-rosyjskie świadczą o tym, że Kijów nie rezygnuje z poszukiwania politycznego rozwiązania konfliktu i chce umiędzynarodowić proces negocjacyjny oraz doprowadzić do zawieszenia broni i ograniczenia strat wśród ludności cywilnej.

Szybkie zakończenie wojny jest jednak w ich ocenie mało prawdopodobne. Moskwa nie wysłała dotąd jakichkolwiek sygnałów świadczących o rezygnacji z żądań, zaś Kijów konsekwentne odmawia kapitulacji.

Kontynuując ataki powietrzne, Kreml liczy na złamanie oporu Ukrainy. Jej obywatele nie przejawiają jednak defetyzmu i gotowości do kolaboracji. Utrudnia to okupantom realizację planów defragmentacji kraju poprzez powoływanie „republik ludowych”.

W obwodzie chersońskim przygotowywane jest referendum w sprawie utworzenia tzw. Chersońskiej Republiki Ludowej.

Agresor bezskutecznie próbuje wymusić na lokalnych politykach deklarację gotowości do współpracy. Świadczy to o nieumiejętności szybkiego wykorzystania rezultatów operacji wojskowej, a co za tym idzie o fiasku FSB w organizowaniu pracy agenturalnej – wskazują eksperci.

Źródło: PAP/ OSW

REKLAMA