Pierwszy polski piłkarz opuścił Rosję. Co z innymi?

Grzegorz Krychowiak. / foto: Instagram
REKLAMA
Grzegorz Krychowiak skorzystał z „furtki” i odszedł z rosyjskiego FK Krasnodar. W rosyjskich klubach wciąż gra trzech innych polskich piłkarzy. 

W związku z atakiem Rosji na Ukrainę, część piłkarzy grających w lidze rosyjskiej domagało się możliwości wcześniejszego odejścia pomimo obowiązujących kontraktów.

FIFA stworzyła taką „furtkę” i umożliwiła zagranicznym piłkarzom występującym w lidze rosyjskiej zawieszenie kontraktu. To tymczasowe rozwiązanie. Po 30 czerwca zawodnicy ci mają wrócić do rosyjskich klubów – o ile kontrakt wciąż będzie obowiązywał.

REKLAMA

Jako pierwszy z polskich piłkarzy na wyjazd z Rosji zdecydował się Grzegorz Krychowiak. Podpisał do końca sezonu kontrakt z greckim AEK Ateny.

Na Twitterze AEK Ateny pojawił się krótki filmik przedstawiający 32-letniego Krychowiaka na lotnisku w stolicy Grecji i podpisem: „Welcome, Krychowiak”. Później opublikowano zdjęcia z oficjalnej prezentacji.

W lidze rosyjskiej występuje trzech innych polskich piłkarzy: Maciej Rybus, Sebastian Szymański i Rafał Augustyniak. Jeśli chcieliby, podobnie jak Krychowiak, opuścić Rosję, to mają czas na znalezienie nowego klubu do 7 kwietnia.

Wiadomo już, że na taki krok najprawdopodobniej nie zdecyduje się Rybus. Piłkarz oświadczył, że zamierza wypełnić obowiązujący do 30 czerwca br. kontrakt z Lokomotiwem Moskwa i powołał się na względy rodzinne. W Rosji gra od 10 lat, w tym czasie zdążył się ożenić z Rosjanką, tam urodziły się też i uczą jego dzieci.

Augustyniakowi kontrakt z Uralem Jekaterynburg także wygasa wraz z końcem czerwca br. Piłkarz poinformował, że wstrzymał rozmowy o jego przedłużeniu i najpewniej odejdzie z Rosji po zakończeniu sezonu. Szymański, uważany za jednego z najlepszych piłkarzy całej ligi rosyjskiej, związany jest umową z Dynamem Moskwa do 2026 roku. Klub liczy, że latem sprzeda 22-letniego Polaka za co najmniej kilka milionów euro. Na razie nie słychać, by Szymański podjął jakieś kroki w celu zawieszenia kontraktu.

Rybus oraz Szymański zostali powołani do reprezentacji Polski na barażowy mecz o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Pojawiają się już głosy nawołujące do wycofania powołania dla tych piłkarzy, skoro nie chcą oni zrezygnować z gry w rosyjskich klubach (a co za tym idzie z rosyjskich pieniędzy).

Biało-czerwoni o awans na mundial w pierwszej fazie barażu mieli zagrać z Rosją. W związku z inwazją na Ukrainę, FIFA wykluczyła Rosję i ostatecznie, po ponad tygodniowej zwłoce przyznała Polsce walkower. W „finale” baraży, 29 marca polska reprezentacja zagra z lepszym z pary Szwecja – Czechy.

REKLAMA