Nie żyje prof. Marian Zembala. Prokuratura zabezpiecza ślady

Prof. Marian Zembala nie żyje.
Prof. Marian Zembala nie żyje. (Fot. PAP)
REKLAMA
Nie żyje prof. Marian Zembala. Wybitny kardiochirurg i były minister zdrowia zmarł w wieku 72 lat. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadzi czynności dotyczące śmierci prof. Zembali.

O śmierci kardiochirurga, wieloletniego dyrektora Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, poinformowano w sobotę, 19 marca przed południem.

Nie podano zbyt wielu szczegółów, a aurę tajemniczości potęguje oświadczenie prokuratury, która poinformowała, że prowadzi czynności dotyczące śmierci prof. Zembali.

REKLAMA

„Prokurator wykonuje czynności w domu zmarłego, chodzi m.in. o zabezpieczenie śladów. Po weekendzie zostanie wykonana sekcja zwłok” – przekazała w krótkim komunikacie prok. Joanna Smorczewska.

Krótkie oświadczenie wydali także bliscy profesora.

„Z przykrością informujemy, że w dniu dzisiejszym odszedł do Boga nasz kochany Syn, Mąż, Ojciec, Dziadek, lekarz – Profesor Marian Zembala. W tym trudnym czasie prosimy o uszanowanie prywatności rodziny. Dziękujemy za liczne słowa wsparcia i otuchy. Pozostająca w żałobie rodzina” – napisali krewni prof. Zembali w oświadczeniu.

Kim był prof. Zembala?

Urodzony w 1950 r. w Krzepicach prof. Marian Zembala był kardiochirurgiem i transplantologiem, uczniem prof. Zbigniewa Religi, któremu asystował podczas pierwszego udanego przeszczepu serca. W 1997 r. jako pierwszy w Polsce przeprowadził transplantację pojedynczego płuca, w 2001 r. również jako pierwszy w Polsce z sukcesem przeszczepił choremu jednocześnie płuca i serce.

Kierował Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu – jedną z czołowych placówek o tym profilu w kraju. Były członek PAN, konsultantem krajowym z zakresu kardiochirurgii. Pełnił funkcję prezesa Europejskiego Towarzystwa Chirurgów Serca i Torakochirurgów. Prof. Zembala był pierwszym Polakiem kierującym tą organizacją w jej ponad trzydziestoletniej historii.

W 2012 r. profesor otrzymał papieski medal Pro Ecclesia et Pontifice – Dla Kościoła i Papieża. To jedno z najważniejszych odznaczeń przyznawanym przez urząd papieski osobom świeckim.

„Ten medal to pokłon dla wszystkich, którzy służą bliźnim. Ja jestem tylko jednym z bardzo wielu z nich. Służenie bliźnim jest służeniem Bogu, nie trzeba się tego wstydzić. A służba bliźnim – nie tylko w medycynie, ale w każdym działaniu – jest potrzebą chwili” – mówił wówczas kardiochirurg, podkreślając, że chrześcijańskie wartości leżą u podstaw dzisiejszej Europy – z jej otwartymi granicami, z możliwością współpracy i z potężnym dofinansowaniem i rozwojem kraju dzięki funduszom unijnym.

Od czerwca do listopada 2015 r. był ministrem zdrowia w rządzie premier Ewy Kopacz (PO), był też posłem Platformy Obywatelskiej. Mieszkał w Tarnowskich Górach.

REKLAMA