Ołeksandr Usyk podjął decyzję. Ukraiński bokser uzyskał specjalną zgodę z ministerstwa

Ołeksandr Usyk (z prawej) po zaciągnięciu się do wojsk obrony terytorialnej.
Ołeksandr Usyk (z prawej) po zaciągnięciu się do wojsk obrony terytorialnej. (Fot. Twitter)
REKLAMA
Bokser Ołeksandr Usyk, który tuż po inwazji Rosji na Ukrainę wrócił do ojczyzny i dołączył do oddziałów obrony terytorialnej, wyjeżdża z kraju. Uzyskał specjalną zgodę z ministerstwa.

Usyk to aktualny mistrz świata wagi ciężkiej w organizacjach WBO, IBF i WBA. We wrześniu ub.r. wygrał w Londynie z Brytyjczykiem Anthonym Joshuą.

W maju br. miało dojść do rewanżu, ale walka stanęła pod znakiem zapytania.

REKLAMA

Tuż po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Usyk pojawił się w ojczyźnie i wstąpił do oddziałów obrony terytorialnej, by walczyć z Rosjanami.

„Naprawdę nie wiem, kiedy wrócę na ring. Moja ojczyzna i honor są dla mnie ważniejsze niż pas mistrzowski” – mówił wówczas.

Teraz okazuje się, że Usyk albo już wyjechał z Ukrainy, albo lada dzień wyjedzie. O takim obrocie spraw informuje specjalizujący się w boksie dziennikarz ESPN Mike Coppinger.

„Ołeksandr Usyk otrzymał pozwolenie z ukraińskiego Ministerstwa Sportu na opuszczenie kraju. Bokser wyjedzie na obóz treningowy przed letnim rewanżem z Anthonym Joshuą o mistrzostwo świata wagi ciężkiej” — napisał Coppinger.

Coppinger dodał, że inny z ukraińskich bokserów, Wasyl Łomaczenko nie zdecydował się na podobny krok. Były mistrz wagi lekkiej miał w czerwcu walczyć o odzyskanie pasów z Australijczykiem George Kambososem, lecz do walki nie dojdzie. Łomaczenko pozostanie na Ukrainie, gdzie również zaciągnął się do oddziałów obrony terytorialnej.

REKLAMA