
Rosjanie zbombardowali polski cmentarz w Charkowie. Nekropolia jest miejscem pochówku polski oficerów, którzy zostali zamordowani w Katyniu. Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie zrobili to celowo.
Nekropolia w Charkowie-Piatichatkach nazywana jest polskim cmentarzem, bo spoczywają tam głównie Polacy. 4,3 tysiąca naszych rodaków – wśród nich oficerowie pomordowani przez Rosjan w Katyniu i ofiary stalinowskich czystek z lat 30-tych.
Ukraińcy stworzyli to miejsce pochówku w latach 1999-2000.
Rosjanie nie dali jednak spokoju swoim ofiarom nawet po śmierci. Obecnie cmentarz jest zbezczeszczony. Część krypt jest połamana, miejsce kilku grobów zajęły leje po bombach.
Na tak ważne dla Polaków miejsce pamięci Rosjanie zrzucili bombę kasetową. Wszystko wskazuje na to, że to nie przypadek – cmentarz najprawdopodobniej był celem.
– Wydaje mi się, że to absolutnie nie był przypadek, poza terenem memoriału nie ma żadnych zniszczeń, a to duża przestrzeń i ewidentnie widać, że ktoś celował w jej środek – powiedział obecny na miejscu reporter PAP Andrzej Lange.
– Szacunek dla zmarłych jest miarą naszego człowieczeństwa i leży u podstaw naszej cywilizacji. Zbombardowanie cmentarza ofiar NKWD, ofiar zbrodni katyńskiej, w Charkowie-Piatichatkach to kolejny zbrodniczy czyn, który stawia Rosję poza nawiasem cywilizowanego świata – tak zniszczenie cmentarza w Charkowie skomentował na Twitterze minister kultury Piotr Gliński.
🤬🪦Польський меморіал жертвам тоталітаризму у харківському Лісопарку після ворожих обстрілів. pic.twitter.com/3ByjOfCaLs
— Аслан (@antiputler_news) March 23, 2022
Вы разбомбили кладбище. Здесь похоронены солдаты Войска Польского, расстрелянные в 1940 году органами НКВД. Обстрел русскими Кладбища жертв тоталитаризма в Харькове-Пятихатках явно был преднамеренным актом pic.twitter.com/PrA5yrkIju
— Jerzy W. (@JerzyW12) March 24, 2022
Źródło: se.pl