Duda dziękuje Bidenowi. Zachwytom nie było końca

Andrzej Duda Fot. YouTube.com / wPolsce.pl
Andrzej Duda Fot. YouTube.com / wPolsce.pl
REKLAMA
Mimo trudnych czasów dziś relacje polsko-amerykańskie kwitną – stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z prezydentem USA Joe Bidenem. Podkreślił, że Polska jest pierwszym w Europie odbiorcą amerykańskiego gazu LNG. Mówił też o rozwijaniu współpracy militarnej z USA.

Podkreślił, że Polska jest wdzięczna Stanom Zjednoczonym za wsparcie w tym zakresie.

– Chcę bardzo mocno podkreślić, panie prezydencie, że mimo trudnych czasów dziś te relacje polsko-amerykańskie kwitną. My jesteśmy pierwszym w Europie odbiorcą amerykańskiego gazu LNG, który już od lat przypływa do naszego gazoportu w Świnoujściu, wspierając dywersyfikację źródeł dostaw do Polski tego gazu – powiedział Duda.

REKLAMA

Jak wskazywał, „to ogromnie ważne w aspekcie dzisiejszej agresji Rosji na Ukrainę, szantażu energetycznego, który od lat już uprawia Rosja”. – Zbudowaliśmy ten gazoport w Świnoujściu właśnie po to, by z tym szantażem walczyć, tego szantażu uniknąć i jesteśmy wdzięczni za amerykańskie wsparcie w tym zakresie – zaznaczył.

Prezydent Duda dziękował również amerykańskiemu przywódcy m.in. za piątkowe spotkanie z przedstawicielami organizacji pozarządowych zaangażowanych w pomoc uchodźcom z Ukrainy.

– Bardzo dziękujemy panu prezydentowi za tę wizytę, ona ma z tego punktu widzenia ogromne znaczenie, jak również za pomoc, którą Stany Zjednoczone niosą, za wkład pierwszej damy Stanów Zjednoczonych Jill Biden, konsultacje z moją żoną – wskazywał.

– Jesteśmy także wdzięczni za to, że kontynuujemy ścieżkę ku rozpoczęciu programu współpracy w zakresie pokojowej energii nuklearnej, budowy amerykańskich elektrowni atomowych w Polsce, które są nam niezbędne dla realizacji programu ochrony klimatu i rozwoju nowoczesnej energetyki w naszym kraju – mówił polski prezydent.

– Wierzę głęboko w to, że to partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Polską w zakresie rozwoju energetyki nuklearnej w naszym kraju, we współpracy ścisłej, pomiędzy naszymi krajami będzie zrealizowane – dodał.

Zwrócił uwagę, że na spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem obecny jest Piotr Naimski, który odpowiada ze strony polskiej za tę kwestię. – Wierzę, że ten program wspólnie z amerykańskimi firmami, ale pod silnym patronatem ze strony Białego Domu uda nam się w najbliższym czasie zrealizować, bo on jest Polsce bardzo potrzebny – dodał prezydent Duda.

Polski prezydent podkreślił, że Polska i Stany Zjednoczone mają bardzo dobre relacje gospodarcze. – Mamy w 2021 roku, według naszych szacunków, najwyższe do tej pory obroty – ponad 18 miliardów dolarów, mimo pandemii koronawirusa, mimo wszystkich przeszkód, które były – mówił.

– To jest dla nas wielka radość, cieszymy się ze wszystkich inwestycji amerykańskich w Polsce, witamy je z radością – tak jak witamy z radością amerykańskich żołnierzy, którzy przybywają do nas, by dzisiaj wzmacniać wschodnią flankę – powiedział Duda. – Jesteśmy wdzięczni za pomoc – dodał.

Jak podkreślał prezydent Duda, Polska jest poważnym partnerem i wiarygodnym sojusznikiem.

– Czynimy wszystko, by móc sprostać także zadaniu własnej obrony naszego kraju, dlatego przyjęliśmy nową ustawę o obronie Rzeczypospolitej, dlatego przewidujemy już w przyszłym roku wydanie 3 procent naszego PKB na obronność, dlatego chcemy, żeby w najbliższych latach wydatki wzrastały i dlatego chcemy też dla nowoczesnego wyposażenia naszej armii w przyszłości kupować również i nowoczesne, wypróbowane wyposażenie wojskowe, które jest produkowane w Stanach Zjednoczonych, ale bylibyśmy jak najbardziej zainteresowani także w tym zakresie kooperacją ze Stanami Zjednoczonymi – mówił Duda.

Podkreślił też, że Polska cieszy się z każdego elementu kooperacji z USA np. możliwości współprodukowania śmigłowców Black Hawk. – Chcielibyśmy, żeby tego typu formy współpracy polsko-amerykańskiej, także w dziedzinie militarnej, były rozwijane – dodał.

Andrzej Duda, zwracając się do prezydenta USA podkreślił, że jego wizyta wzmacnia więzi obu krajów. – To także jest kwestia odbioru przez przedstawicieli amerykańskiego biznesu. Tam, gdzie pan prezydent przybywa, jest pewne i bezpieczne miejsce. Jesteśmy ogromnie za tę wizytę wdzięczni – powiedział prezydent.

Podkreślił, że to, co dzieje się w tej chwili na Ukrainie. – To bardzo trudna sytuacja – ta rosyjska agresja i ta wielka tragedia narodu ukraińskiego, którą my wszyscy razem także z nimi przeżywamy – powiedział.

Jak wskazał, to także wielkie poczucie zagrożenia dla Polaków. – Bo my wiemy, co oznacza rosyjski imperializm i wiemy, co to znaczy atak ze strony rosyjskiej armii, bo nasi dziadkowie i pradziadkowie to przeżyli, czasem nasi rodzice – mówił.

– Dziękujemy za pańską obecność, dziękujemy przede wszystkim za pańskie niezwykłe przywództwo, silne w tym momencie, za ten bardzo twardy głos Stanów Zjednoczonych i bardzo mocno stawiający sprawę przerwania rosyjskiej agresji na Ukrainę. Stoimy przy Stanach Zjednoczonych, chcemy wspólnie z USA realizować tę politykę i ogromnie liczymy na zdecydowane i twarde przywództwo Stanów Zjednoczonych w całym Sojuszu Północnoatlantyckim, a także na wzmacnianie więzi euroatlantyckich – dodał polski prezydent.

Źródło: PAP

REKLAMA