
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i lider Konfederacji, uważa, że posłom polskiego Sejmu zaszkodziło noszenie masek i stąd ich machanie szabelką w stronę Rosji.
– Jest spora szansa, że JE Włodzimierz Putin nie jest przy zdrowych zmysłach. A w takim razie może zrobić wszystko; np. zrzucić A-Bomb na Warszawę. Niczym nie ryzykuje! Nic nie traci! – napisał na Twitterze Janusz Korwin-Mikke.
– Przecież Sejm w ataku AMOKU ogłosił Go „zbrodniarzem wojennym”. To już Mu teraz wszystko jedno… – pisze dalej prezes.
– Pewnie, że w AMOKU. Byli w maseczkach, wdychali sporą część wydychanego przez siebie CO₂, i według (cytowanych przeze mnie przed rokiem) badań już po 2 godzinach mieli umysły niezdolne do prawidłowego działania – twierdzi polityk.
Janusz Korwin-Mikke uważa, że co innego wyrażanie prywatnych opinii, a co innego uchwały w Sejmie.
– JA mogę ogłosić, że napaść bez wypowiedzenia wojny jest zbrodnią – stwierdził lider Konfederacji.
Pewnie, że w AMOKU. Byli w maseczkach, wdychali sporą część wydychanego przez siebie CO₂, i według (cytowanych przeze mnie przed rokiem) badań już po 2 godzinach mieli umysły niezdolne do prawidłowego działania.
JA mogę ogłosić, że napaść bez wypowiedzenia wojny jest zbrodnią. https://t.co/yAkcgTaQxj— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) March 25, 2022