
Pierwsze dni wiosny to piękna pogoda i temperatury sięgające nawet 20 st. C. W najbliższych dniach nastąpi jednak diametralna zmiana. Miejscami możliwy nawet śnieg.
Synoptycy donoszą, że już niebawem do Polski dotrze gwałtowne ochłodzenie. Już w weekend miejscami po ciepłych i słonecznych dniach nie ma śladu. Będzie jednak jeszcze chłodniej.
Wszystko za sprawą niżu nacierającego do Polski znad Rosji. Sprowadzi on nad Wisłę ochłodzenie z powietrzem arktycznym.
Zanim to jednak nastąpi, przez Polskę przejdą ulewy i wichury. Niskie temperatury spodziewane są na początku kwietnie.
„Generalnie zmian w kierunku pojawiania się coraz częstszych opadów w różnych regionach Polski należy oczekiwać od około 30 marca i w kolejnych dniach. Układ wyżowy wówczas definitywnie ustąpi, a jego miejsce zaczną zajmować ośrodki niżowe. Jeden z nich zaciągnie chłodne powietrze arktyczne” – czytamy na portalu dobrapogoda24.pl.
Nocami możliwe przymrozki i opady śniegu, a w ciągu dnia zdecydowanie niższe temperatury niż obecnie.
Spadek temperatury wszyscy odczują szczególnie w dniach 1-5 kwietnia. Opady śniegu zarówno w Polsce, jak i Europie w tym momencie prognozowane są na 3 kwietnia.
Ponadto, według aktualnych prognoz w kwietniu suma opadów miejscami ma być powyżej normy lub w okolicach normy klimatycznej.
Wygląda więc na to, że na trwałą i ciepłą wiosnę przyjdzie nam jeszcze poczekać.