„Achtung Kontrolle!” na granicy rumuńsko-ukraińskiej

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Liczba uchodźców z Ukrainy zbliża się do 4 milionów osób. Rumunii do pomocy wezwali sobie policję z… Niemiec.

Na granicy ukraińsko-rumuńskiej trwa przepływ uchodźców podobnie jak w Polsce, czy na Węgrzech. Ponad 90 procent to kobiety i dzieci.

Bukareszt postanowił zabezpieczyć dodatkowo granice poza legalnymi przejściami. Rumunia wezwała do pomocy niemieckie posiłki policyjne do zabezpieczenia 650 km „dzikiej granicy”.

REKLAMA

Niemcy przyjechali z własnymi pojazdami i zapewniają nam realną, skuteczną pomoc logistyczną – stwierdziła Minodora Racnea, rzecznik rumuńskiej straży granicznej.

W patrolowaniu granicy bierze udział 45 niemieckich wozów policyjnych. Mają na wyposażeniu także drony i helikopter. Jednak na bezdrożach granicy z Ukrainą władze rumuńskie jak dotąd nie zaobserwowały żadnych nielegalnych przepływów migrantów.

Źródło: France Info

REKLAMA