Lepiej to już było. Znaczna większość Polaków obawia się wzrostu cen [SONDAŻ]

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay (kolaż)
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay (kolaż)
REKLAMA
Aż trzy czwarte Polaków boi się dalszego wzrostu cen, zwłaszcza żywności i paliw. W efekcie już 61 proc. ogranicza podróże samochodem do niezbędnego minimum, a 41 proc., kupując żywność, patrzy głównie na ceny – wynika z raportu Gfk „Current Consumer Mood” opisywanego we wtorek przez „Rzeczpospolitą”.

Według „Rzeczpospolitej” przeprowadzone w połowie marca badanie pokazuje, że wojna w Ukrainie nasiliła obawy Polaków związane ze wzrostem cen, co przekłada się na oszczędności. W jakimś stopniu zminimalizować te zjawiska może obecność w Polsce ponad 2 mln uchodźców z Ukrainy.

– Przynajmniej częściowo pomoże to zrównoważyć spadek wydatków, ale finansowane przez rząd (z pieniędzy podatników – przyp. red.) programy pomocowe dla Ukraińców doprowadzą jednocześnie do wzrostu długu publicznego mówi prof. Witold Orłowski.

REKLAMA

Gazeta zauważa, że sklepy już szykują się na nowe strategie zakupowe konsumentów, kładąc większy nacisk na ofertę promocji, jak i produkty marek własnych, zwykle 20–30 proc. tańszych od markowych odpowiedników.

Zgodnie z publikacją 50 proc. Polaków uważa, że ceny będą rosły znacznie szybciej; 28 proc., że wzrosną w podobnym tempie; 16 proc., że trochę wzrosną; 3 proc. – nie zmienią się; 3 proc. – będą spadać.

Jednocześnie 76 proc. pytanych o to, jakich podwyżek najbardziej się obawia wskazało, że wzrostu cen żywności, a 75 proc., że wzrostu cen paliw. Kolejno obawy dotyczą wzrostu cen energii (67 proc.), gazu (66 proc.), leków (46 proc.), stóp procentowych (37 proc.), odzieży i obuwia (27 proc.), usług telekomunikacyjnych (20 proc.).

Źródło: PAP

REKLAMA