Prezydent samozwańczej republiki chce włączyć swój kraj do Rosji

Władimir Putin poddaje obywateli inwigilacji/obserwuje manewry. Fot.: PAP/ITAR-TASS
Władimir Putin Fot.: PAP/ITAR-TASS
REKLAMA

Anatolij Bibiłow, prezydent samozwańczej republiki Osetii Południowej, czyli kraju leżącego na terytorium Gruzji, stwierdził, że chce przyłączyć Osetię Południową do Rosji.

Bibiłow ogłosił, że podejmowane są „kroki prawne”, by przyłączyć samozwańczą republikę do Federacji Rosyjskiej. Prezydent powiedział, że po przyłączeniu Osetia Południowa będzie „częścią swojej historycznej ojczyzny”.

– Zjednoczenie z Rosją jest naszym celem strategicznym. To jest droga, którą pójdziemy – oświadczył Bibiłow.

REKLAMA

Władze Osetii Południowej wyraziły poparcie dla „denazyfikacji” Ukrainy, którą rzekomo prowadzą siły rosyjskie.

Samozwańcza Republika Osetii Południowej ogłosiła swoją niepodległość w 1991 roku. Zamiarem Osetyjczyków z Południa było odłączenie się od Gruzji i przyłączenie do Osetii Północnej.

Zgodnie z prawem międzynarodowym Osetia Południowa stanowi integralną część Gruzji, z drugiej strony deklaracja niepodległości Osetii Południowej nie była nielegalna, ponieważ według Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości nic w prawie międzynarodowym nie zabrania takich deklaracji.

Władze administracyjne samozwańczej republiki kontrolują teren kraju dopiero od wojny w 2008 roku.

Źródło: Ukraińska Prawda, NCzas

REKLAMA