Ukraiński rajd w głąb Rosji? Ogromny pożar magazynu ropy w rosyjskim Biełgorodzie [VIDEO]

Pożar w Biełgorodzie/Fot. screen Twitter
Pożar w Biełgorodzie/Fot. screen Twitter
REKLAMA
Pożar magazynu ropy naftowej w Biełgorodzie – rosyjskim mieście oddalonym o 40 km od granicy z Ukrainą. Rosjanie utrzymują, że pożar wybuchł po ataku rakietowym, który miała przeprowadzić Ukraina. Kijów nie komentuje tych doniesień.

Potężny pożar w rosyjskim Biełgorodzie. Płonie magazyn ropy naftowej w pobliżu ukraińskiej granicy. W sieci pojawiły się nagarnia. Widać na nich płomienie w niedużej odległości od zabudowań mieszkalnych.

Według Rosjan pożar miał powstać w efekcie ataku rakietowego, przeprowadzonego z pokładu dwóch helikopterów Sił Zbrojnych Ukrainy. Taką wersję podał m.in. gubernator Wiaczesław Gładkow, cytowany przez rosyjski portal RBC.

REKLAMA

Na nagraniach, które pojawiły się w sieci, widać pociski wystrzelone przez helikoptery, które lecą na małej wysokości. Według Gładkowa, miały one nadlecieć znad ukraińskiej granicy.

Reuters podkreśla, że jest to pierwszy raz, gdy Rosja oskarża Ukrainę o atak na obiekty położone na jej terytorium. Strona ukraińska nie odniosła się do tych doniesień.

Pierwsze doniesienia mówią o dwóch, niegroźnie poszkodowanych osobach. Mieszkańców z zabudowań w pobliżu magazynu ewakuowano.

Źródła: RMF24/Twitter/Onet

REKLAMA