
Liderzy trzech klubów radnych Gdańska chcą, żeby we Wrzeszczu znalazł się skwer Bohaterskiego Mariupola. To odpowiedź na apel mera tego ukraińskiego miasta Wadyma Bojczenki.
W trakcie czwartkowej sesji radni Gdańska połączyli się przez internet z merem Mariupola Wadymem Bojczenką. Mariupol jest miastem partnerskim Gdańska.
– Przemawiałem już kiedyś na tej sali i jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że mogę przemawiać do państwa także dziś. Chciałbym wspomnieć nieżyjącego świętej pamięci prezydenta Pawła Adamowicza, który bardzo dobrze zdawał sobie sprawę z tego, jak ważne jest partnerstwo Gdańska i Mariupola, jak ważne są wartości europejskie, które możemy wcielać w naszej pracy – twierdził Bojczenko.
Podkreślił, że bardzo ważnym gestem byłoby nadanie gdańskiej ulicy imienia Bohaterów miasta Mariupola. – Takie wsparcie byłoby symbolem tego, że Mariupol jest w sercu każdego gdańszczanina. Jestem pewien, że po zakończeniu wojny, po naszym zwycięstwie odbudujemy Mariupol i będzie ulica honorująca nasze miasto partnerskie, czyli ulica miasta Gdańsk – podkreślił mer.
Wadym Bojczenko dodał, że jeszcze niedawno Mariupol był kwitnącym, pokojowym miastem nad Morzem Azowskim. – Jego mieszkańcy cieszyli się życiem, pracowali na rzecz miasta w radości i pokoju. Nasz wróg zdecydował inaczej i od pewnego czasu toczą się w mieście walki, a my przeżywamy najbardziej tragiczny okres w swojej współczesnej historii. Już od miesiąca na Ukrainie toczy się wojna. Wojna, którą rozpoczął Władimir Putin, jako wcielenie współczesnego zła. Mariupol przeżywa w formie zaostrzonej to wszystko, co przeżywa cała Ukraina. W chwili obecnej więcej niż 60 proc. infrastruktury miasta jest zniszczone – mówił.
Mer Mariupola podkreślał w swoim wystąpieniu dramatyczną sytuację w mieście, w którym wciąż przebywa ok. 160 tys. mieszkańców. – Nie ma wody, nie ma prądu, gazu. Ci ludzie są odcięci od całego świata. Zwracamy się do świata, zwracamy się do naszych partnerów międzynarodowych z prośbą, a wręcz błagamy, żeby zorganizować korytarze humanitarne, żeby ludność cywilna mogła opuścić Mariupol. Musimy ich ratować – apelował.
– Jeżeli popatrzymy, jak wygląda teraz Mariupol, to możemy go porównać do Gdańska z 1945 roku. Jest to miasto ruina, tylko że teraz jesteśmy w XXI wieku. Teraz brutalnie jest niszczone miasto, kwitnące miasto, które znajduje się centrum Europy – dodawał.
Jego zdaniem, chociaż sytuacja w mieście jest bardzo trudna, miasto pozostaje w rękach państwa ukraińskiego. – Armia i Gwardia Narodowa Ukrainy bohatersko walczą i pełnią swoje obowiązku jako tarcza i chroniąc miasto przed bezpośrednią inwazją i wejściem do miasta wojsk rosyjskich. Mimo tego, że walki wciąż się toczą wokół miasta i w jego przedmieściach – powiedział.
I dodawał, że on i mieszkańcy doceniają pomoc, która płynie m.in. z Polski. – Dla nas jest niezwykle ważne wsparcie europejskich partnerów. Wsparcie naszych partnerów na Zachodzie. Apelujemy do krajów Unii Europejskiej: zamknijcie niebo nad Ukrainą – mówił.
Później radny Miasta Gdańska z PiS Przemysław Majewski poinformował, że radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości zwrócili się z interpelacją do prezydent Aleksandry Dulkiewicz w sprawie propozycji nazwania planowanego ronda u zbiegu ulic Czerskiej, Niepołomickiej i Starogardzkiej bądź istniejącego już u zbiegu ulic Myśliwska, Jasieńska, Andersa, imieniem Bohaterów Mariupola.
– Taka nazwa ronda byłaby uhonorowaniem bohaterskiej postawy obrońców tego miasta, a zarazem hołdem wobec niewinnych ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainę. Taki gest byłby też symbolicznym wsparciem Mariupola przez miasto partnerskie, którym jest Gdańsk – dodał Majewski.
Gdańsk i Mariupol są miastami partnerskimi. Współpraca została nawiązana z inicjatywy władz Gdańska w 2014 roku, po pierwszej inwazji Rosji na Krym. Wówczas obrona tego miasta stała się dla Ukraińców symbolem bohaterstwa, a dla milionów ludzi na świecie jednym z symboli wolności i oporu wobec rosyjskiego najeźdźcy.
Ostatecznie jednak liderzy wszystkich trzech klubów radnych ustalili, że skwer Bohaterskiego Mariupola znajdzie się w Gdańsku Wrzeszczu – u zbiegu ulic Matki Polki i Partyzantów. W pobliżu znajduje się siedziba konsulatu Federacji Rosyjskiej.
Źródła: gdansk.pl/PAP