EGZORCYZMY Jana Pawła II. Ekspert: gdy papież Polak całował ziemię, to…

Jan Paweł II.
Jan Paweł II Źródło: Wikipedia
REKLAMA
Nasz ukochany papież Jan Paweł II czyli Karol Wojtyła okazuje się być znakomitym egzorcystą. Znane są trzy przypadki kiedy papież osobiście stawił, czoła szatanowi i z nim wygrał. Najbardziej znany miał miejsce w 1982 roku, kiedy to papież odprawił egzorcyzmy nad opętaną kobietą podczas audiencji.

Widzieliśmy tę młodą dziewczynę, która rzucała się na ziemi, krzyczała. Czegoś takiego w Watykanie nigdy nie widziano.

Trzy razy w historii pontyfikatu Jan Paweł II sam sprawował egzorcyzmy. Jeden z nich wydarzył się w Watykanie w pierwszych latach pontyfikatu. Biskup Ottorino Pietro Alberti ze Spoleto wziął pod ramię kobietę i wspólnie z jej proboszczem, księdzem Baldino, wprowadził ją do pokoju papieskiego. Opętana 22-letnia Francesca, mieszkanka Umbrii, stawiała ogromny opór. Jak twierdzą księżą egzorcyści miał to był wyjątkowo trudny przypadek.

REKLAMA

Ani Alberti ani żaden inny egzorcysta w jego diecezji nie mógł sobie dać rady z tym demonem. O tym egzorcyzmie na łamach dziennika La Stampa opowiedział najsłynniejszy włoski egzorcysta ksiądz Gabriele Amorth:

Z tego, co wiem, papież trzykrotnie dokonywał egzorcyzmów. Najbardziej znany jest zabieg egzorcyzmów dokonanych przez niego w 1982 r. w Watykanie. Widzieliśmy tę młodą dziewczynę, która rzucała się na ziemi . Czegoś takiego w Watykanie nigdy nie widziano.

Jan Paweł II wszedł do pokoju. Kobieta natychmiast rzuciła się na ziemię i zaczęła wrzeszczeć. Tarzała się po podłodze i krzyczała, krzyczała tak głośno, że słychać to było w pobliskich pomieszczeniach.

Dalej ksiądz opowiada, że polski papież otworzył rytuał egzorcyzmów i zaczął się modlić. Minuta, dwie, trzy. Wrzask nie ustawał. Francesca przewracała się z boku na bok, kręciła się, nieprawdopodobnie głośno krzyczała, z wysiłku wydawało się, że za chwilę oczy wyskoczą jej z orbit.

W pewnym momencie nasz papież maił powiedzieć: – Jutro odprawię za ciebie Mszę. Wtedy niespodziewanie kobieta znieruchomiała, usiadła na podłodze i spojrzała na Ojca Świętego.

Jak opisuje egzorcysta, zmaltretowana i zmęczona kobieta miała w tym momencie zupełnie inny wzrok niż przed chwilą. Jej oczy patrzyły rozumnie, była w nich jakaś pogoda i spokój. Nie jak wcześniej nienawiść i agresja. Potem wstała.

Co się stało? – zapytała. Powodując zdumienie i radość wśród obecnych na sali księży. – Francesca, wróciłaś, odzyskaliśmy cię! – krzyknął ze szczecią proboszcz Baldino.

Modlitwy Ojca Świętego uwolniły cię od demona. Jan Paweł II przyglądał się jej uważnie. Pierwszy raz widzę coś podobnego, to prawdziwa scena biblijna – powiedział rozradowany ksiądz.

Kolejny egzorcyzm z udziałem polskiego papieża miał miejsce na Placu św. Piotra. Jan Paweł II przejeżdżał swoim papamobile wśród wiernych. Nagle doszło do niespodziewanej sytuacji. Jedna kobieta w tłumie zaczęła bluźnić i wyrywać się o wiele silniejszym strażnikom. Papież widząc co się dzieje rozkazał zatrzymać samochód.

Wysiadł z papamobilu i zaczął się nad nią modlić. A ona krzyczała: – Idź sobie, pokrzywiony, przeklęty staruchu!. W pewnej chwili, gdy on wciąż się modlił, jej głos zaczął cichnąć, wreszcie zabrzmiał jak la­ment: – Przecież wiesz, że wobec ciebie nic nie mogę, jesteś zbyt mocny.

Wreszcie dziewczyna zamilkła i opadła z sił, a jej wzrok stał się łagodny i spokojny. Wtedy papież pogłaskał ją i pobłogosławił.

Gdy papież całował ziemię…

Ksiądz Marian Rajchel, egzorcysta z diecezji przemyskiej, opowiadał, że podczas jednego z egzorcyzmów demon miał wrzasnąć: Ten Wasz PAPIEŻ!!! On tym pocałunkiem więcej nam szkody czyni niż WY WASZYMI egzorcyzmami! Jeden taki pocałunek gorszy niż 1500 egzorcyzmów.

Dla nas to był tylko piękny gest – mówił ks. Marian. – Nie… to była miłość do tej ziemi i zły duch to dobrze odczytał.

Chodziło o pocałunek, który Jan Paweł II składał na ziemi za każdym razem, gdy przybywał do jakiegoś kraju.

Jak piszą włoskie media tego pocałunku polski papież miał nauczyć się od św. Jana Marii Vianneya, proboszcza z Ars, który czynił to samo, przekraczając granicę parafii, do której został posłany.

Innym razem, jak mówił egzorcysta Ksiądz Marian Rajchel, Szatan nie wytrzymał:

-„Najgorszy był dzień jego urodzenia… powtórnego, dla nieba. Na jego wezwanie ja pierzchnąć muszę.”

Rzymski egzorcysta Gabriel Amorth wielokrotnie podkreśla, że W licznych świadectwach egzorcystów obecny jest lęk Szatana przed Janem Pawłem II. Rzymski egzorcysta Gabriel Amorth opowiada:

-’Wiele razy pytałem demona, dlaczego tak boi się Jana Pawła II i otrzymywałem dwie odpowiedzi, obie interesujące.”

Pierwsza, „ponieważ on pokrzyżował moje plany”. Według Amortha :

-„Demon miał na myśli upadek komunizmu w Rosji i w Europie Wschodniej. Warto przypomnieć wizję Leona XIII, który w 1884 roku usłyszał, iż Szatan otrzymuje na sto lat szczególną władzę w świecie.”

-„Miała się ona skończyć w roku 1984. A jest to rok poświęcenia przez Jana Pawła II świata i Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, zgodnie z żądaniem Matki Bożej w Fatimie!”

Jak widać polski papież Jan Paweł II wśród egzorcystów kościoła Katolickiego ma ogromne poważanie. I nie bez powodu nawet dziś atakują go ci, którzy są po złej stronie mocy.

Źródło: NCzas/LaStampa/TV Republika/Fronda

REKLAMA