Ukraińcy wracają do siebie? Pierwsza taka doba od początku rosyjskiej inwazji

Uchodźcy na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce. Foto: PAP (Darek Delmanowicz)
Uchodźcy na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce. Foto: PAP (Darek Delmanowicz)
REKLAMA

Ukraińcy wracają do siebie? Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale jest to z pewnością oznaka jakiejś stabilizacji i być może efekt odwrotu Rosjan spod Kijowa. Po raz pierwszy liczba Ukraińców wracających do kraju przewyższyła liczbę uchodźców.

Szef administracji obwodu lwowskiego Maksym Kozicki w swoim dobowym raporcie na portalu Facebook napisał m.in.:

„Granicę na wyjeździe przez przejścia w rejonie Lwowskim przekroczyło 14 tysięcy osób. (…) Ponad 19 tysięcy obywateli wróciło na Ukrainę w ciągu doby.”

REKLAMA

Czyli powróciło na Ukrainę 5 tysięcy osób więcej niż z niej wyjechało w ciągu ostatniej doby. To pierwsza taka doba od rozpoczęcia rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Podobne wrażenie można odnieść oglądając polskie sobotnie relacje telewizyjne spod granicy. Ku zdziwieniu reporterów np. na dworcu kolejowym w Przemyślu coraz więcej osób jedzie w stronę Ukrainy. Są to nawet matki z małymi dziećmi, które wracają nie tylko z Polski, ale i np. z Niemiec.

Mówią, że po prostu skończyły im się pieniądze, nie mogą często znaleźć ani mieszkania ani pracy i zdecydowały się na powrót, bo sytuacja jest aktualnie dużo bardziej przewidywalna niż na początku konfliktu.

To ryzykowne stwierdzenie, ale faktycznie Rosjanie najwyraźniej odpuścili odcinek Kijowski i skupiają się na wschodzie Ukrainy.

REKLAMA