
Dwie córki Władimira Putina mogą zostać ukarane przez Unię Europejską i być celem nowych unijnych sankcji – podaje francuska AFP w środę 6 kwietnia AFP powołując się na „europejskie źródła dyplomatyczne”.
Wydaje się, że to kolejne „sankcje zastępcze”, które obok całej serii wydalania rosyjskich dyplomatów mają przykryć pewną bezsilność ekonomiczną UE. Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma – chciałoby się powiedzieć.
Rubel wrócił do starych kursów, Putin bezczelnie grozi zakręcaniem kurków, nacjonalizacją majątków uciekających firm, jego popularność w Rosji ogarniętej wielkoruskim szowinizmem rośnie.
Po ujawnieniu ludobójstwa w Buczy rośnie tymczasem presja społeczeństw na zachodnich polityków. Muszą więc pokazać, że coś robią.
Niektórzy grają na czas i chcą międzynarodowych dochodzeń, inni szukają „sankcji zastępczych”, czyli rzeczy spektakularnych, ale takich, które nie zagrożą tak naprawdę ich głównym interesom.
UE wydłuża więc swoje „czarne listy” i oligarchowie zamiast do Włoch, czy Hiszpanii będą latać od razu na Seszele.
Pojawia się jednak i postulat zaprzestania zakupów rosyjskiego węgla (tu braki łatwo uzupełnić innym importem) i zamknięcie portów dla rosyjskich statków, które po prostu zmienią sobie banderę….
Sankcje na córki Putina są już bardziej spektakularne. Maria i Katerina urodziły się odpowiednio w 1985 i 1986 roku, z małżeństwa Władimira Pputina z Ludmiłą. Prezydent Rosji rozwiódł się z nią w 2013 roku.
Według rosyjskich mediów najstarsza córka Maria Woroncowa jest endokrynologiem i zasiada w radzie dyrektorów rosyjskiej medycznej firmy badawczej, której jest współwłaścicielką. Miała wyjść za mąż za holenderskiego biznesmena.
Najmłodszą córką byłaby Katerina Tichonowa, specjalistka w dziedzinie nauk mechanicznych. Zasiada podobno w radzie naukowej Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego i zarządza tam funduszem wsparcia dla młodych rosyjskich naukowców Innopraktika. Według rosyjskich mediów kieruje także Instytutem Sztucznej Inteligencji na Uniwersytecie Moskiewskim.
Jeśli informacje AFP się potwierdzą, obejmie je zakaz wjazdu do UE i zamrożenie aktywów na terenie krajów unijnych.