Antyaborcyjny bunt w USA rozciąga się na kolejne stany

Balon z napisem
Balon z napisem "życie", symbolizujący sprzeciw wobec aborcji. (Fot. Unsplash)
REKLAMA
Stan Oklahoma na południu kraju przyjął przepisy, które ograniczają zabijanie nienarodzonych dzieci. To kolejny kamyk do ogródka Sądu Najwyższego USA, który obecnie możliwość dopuszczenia prawnej ochrony życia.

Decyzją liczącej 4 miliony mieszkańców Oklahomy i jej lokalnego parlamentu wywołała kolejny kociokwik aborcjonistów. Parlament zaakceptował ochronę życia poczętego stosunkiem głosów 70 „za” do 14 „przeciw”. Ustawa zakazuje uśmiercania poczętego dziecka za wyjątkiem zagrożenia zdrowia matki.

Lekarz, pielęgniarka i inni, którzy dokonaliby aborcji, mogą podlegać karze do dziesięciu lat więzienia i grzywnie do wysokości 100 000 USD. Ustawę musi jeszcze podpisać gubernator stanu, Kevin Stitt. Raczej nie będzie z tym problemu, bo to konserwatysta wybrany na gubernatora w 2019 roku. Opowiadał się wielokrotnie za ochroną życia i krytykował program aborcyjny Medicaid. Jest członkiem National Rifle Association.

REKLAMA

Można też przewidzieć ciąg dalszy. Stowarzyszenia aborcyjne zapewne zaskarżą ustawę do sądu i ta znajdzie się w końcu na biurkach Sądu Najwyższego. To kolejna próba pro-life w Oklahomie. Poprzednie ustawy były uznane przez sądy za „niezgodne z konstytucją”. Teraz sytuacja jest zmieniona i o podobne prawa do życia upomina się już kilka stanów.

Stanowy parlament przyjął również rezolucję wzywającą do opuszczania flag do połowy masztu w całym stanie każdego 22 stycznia. To data legalizacji przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w 1973 roku aborcji pod pretekstem słynnej sprawy Roe vs. Wade.

Ustawa z Oklahomy wpisuje się w cały cykle prób zmiany tego prawa. 24 marca Idaho na północy kraju, zezwoliło na pozwy cywilne przeciwko klinikom i lekarzom dokonującym aborcji. „Postępaki” biją na alarm, że tylko od początku tego roku w Stanach Zjednoczonych w 46 z 50 stanów wprowadzono 1840 zapisów „ograniczających antykoncepcję lub aborcję”.

Ważną rolę w kampanii za życiem odgrywa 30-milionowy Teksas. Od 1 września 2021 roku aborcja jest tam zakazana po wykryciu bicia serca dziecka.

Na poziomie federalnym, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych powinien wydać swoje orzeczenie w sprawie Dobbsa przeciwko Jacksonowi do czerwca. Sprawa dotyczy ochrony życia poczętego w stanie Mississippi. Podczas przesłuchań sędziowie w większości wydawali się przychylni ustawie z Missisipi. Ich wyrok może w pewien sposób unieważnić skandaliczną decyzję ich kolegów z 1973 roku.

Źródło: France Info

REKLAMA