„Szpiegowo”. Nowe doniesienia ws. warszawskiego kompleksu zajmowanego przez Rosjan

"Szpiegowo" przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie/Fot. screen Google Maps/street view
REKLAMA
Radio ZET donosi, że w poniedziałek ma rozpocząć się egzekucja komornicza nieruchomości przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie. Są to budynki bezprawnie zajmowane przez Federację Rosyjską. Z zapowiedzi prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego wynika, że kompleks ten mieliby zająć uchodźcy z Ukrainy.

Budynki przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie to tzw. Szpiegowo. Informację o rozpoczęciu egzekucji komorniczej podał na Twitterze Mariusz Gierszewski z Radia ZET.

„W poniedziałek komornik przejmie „Szpiegowo”, kompleks budynków okupowanych przez Rosjan w Warszawie. Egzekucja komornicza kompleksu bloków mieszkalnych przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie ma rozpocząć się z samego rana” – napisał na Twitterze dziennikarz Radia ZET.

REKLAMA

Z kolei na początku marca Ministerstwo Spraw Zagranicznych rekomendowało organom administracji publicznej wszczęcie postępowań egzekucyjnych w sprawie dwóch nieruchomości, które Federacja Rosyjska bezprawnie zajmuje w Warszawie. Chodzi o obiekty przy ul. Sobieskiego 100 i ul. Kieleckiej 45. Sąd nakazał ich zwrot na rzecz Skarbu Państwa.

Na początku marca do sprawy odnosił się także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. „Od miesięcy pracujemy nad przejęciem osiedla przy ul. Sobieskiego 100. Mamy prawomocne wyroki, jest wyznaczony komornik. Wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę zdecydowałem, że długofalowo urządzimy tam mieszkania na potrzeby ukraińskich rodzin z dziećmi” – oświadczył.

Kompleks powstał w latach 70. XX w. Początkowo mieściły się tam luksusowe apartamenty, w których mieszkali radzieccy dyplomaci. Stąd wzięła się nazwa „Szpiegowo”. Umowa ze Związkiem Radzieckim przewidywała, że wstęp do budynku będą mieli wyłącznie upoważnieni obywatele ZSRR.

Związek Radziecki się rozpadł, osiedle oficjalnie opustoszało w połowie lat 90. XX w., ale budynek nie wrócił do Skarbu Państwa. Kompleks teoretycznie stoi pusty, jednak cały czas pilnują go ochroniarze. Strona rosyjska nie chce go zwrócić, ignorując wyroki sądu.

W 2005 roku otworzył się tam Club 100, znany szerzej „Sotką”. Było to miejsce popularne wśród Rosjan, którzy przebywali w Warszawie. We wrześniu 2008 roku ówczesna prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz oficjalnie oddała nieruchomość pod zarząd i administrację Skarbu Państwa.

27 października 2016 roku warszawski sąd okręgowy orzekł, że Federacja Rosyjska nie ma żadnego tytułu prawnego do nieruchomości. Nakazał oddanie Polsce budynku.

Źródła: metrowarszawa.gazeta.pl/Onet/Twitter

REKLAMA