
Rosyjskie wojska rozpoczęły manewry w obwodzie kaliningradzkim. Przeprowadzono symulację ataków na różne cele.
O ćwiczeniach w obwodzie kaliningradzkim poinformowało rosyjskie Dowództwo Floty Bałtyckiej.
„W ćwiczenia zaangażowano do 1000 osób personelu wojskowego i ponad 60 jednostek sprzętu” – podały służby prasowe rosyjskiego Dowództwa Floty Bałtyckiej, cytowane przez agencję Interfax.
Ćwiczenia polegają na symulacjach ataków na cele powietrzne i naziemne o małej prędkości, stanowiska dowodzenia i sprzęt wojskowy. Użyto do tego m.in. myśliwców Su-27 i bombowców Su-24.
W komunikacie nie zamieszczono więcej szczegółów – nie podano oficjalnego powodu ćwiczeń ani nie określono, kiedy zostały one zaplanowane oraz do kiedy potrwają.
Rosja rekrutuje w Naddniestrzu
Tymczasem według brytyjskiego ministerstwa obrony, rosyjskie wojska próbują uzupełniać straty poniesione w walkach na Ukrainie powoływaniem z powrotem żołnierzy zwolnionych ze służby wojskowej oraz rekrutacją w Naddniestrzu w Mołdawii.
„W odpowiedzi na rosnące straty rosyjskie siły zbrojne dążą do zwiększenia liczebności wojsk wykorzystując personel zwolniony ze służby wojskowej po 2012 roku. Starania o zwiększenie siły bojowej obejmują również próby rekrutacji z nieuznawanego regionu Naddniestrza w Mołdawii” – napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjskiego MON.