Tak Media Narodowe cenzurują Karola Plewę. Usunęły jego ostatni program [VIDEO]

Karol Plewa podczas ostatniego programu w Mediach Narodowych/Fot. screen/Twitter/Karol Plewa
Karol Plewa podczas ostatniego programu w Mediach Narodowych/Fot. screen/Twitter/Karol Plewa
REKLAMA
Nie milkną echa pożegnania dziennikarza Karola Plewy z Mediami Narodowymi. Dziennikarz na wizji wprost powiedział, co zaszło. Rober Bąkiewicz zarzucił mu „prorosyjską narrację”. Teraz ostatni program, który prowadził Plewa, zniknął z kanału Mediów Narodowych na YouTube.

– Proszę państwa, nie jest to dla mnie łatwe, ale wiem, że muszę to zrobić. Szefostwo Mediów Narodowych zaprosiło mnie w poniedziałek na rozmowę. Innymi słowy – na dywanik. Powód? Nie biorę udziału w nagonce na polityków Konfederacji. Taki jest zarzut pod moim adresem – oświadczył na wizji Karol Plewa, żegnając się z widzami Mediów Narodowych.

– Ponieważ nie jest to zarzut merytoryczny, myślę, że nie będziemy przedłużali do poniedziałku. Robertowi Bąkiewiczowi i Tomaszowi Kalinowskiemu dziękuję za zaproszenie do współpracy, za ten etap w moim życiu, który trwał ponad rok – dodał.

REKLAMA

– Zdaję sobie sprawę, że nie jestem najlepszy w tym co robię i jeszcze wiele pracy przede mną, ale myślę, że rozumiem, na czym polega dziennikarstwo i w tym wydaniu, jakie próbują to zaproponować Media Narodowe dziś, to nie jest dziennikarstwo – zaznaczył dziennikarz.

Na te słowa zareagował szef Mediów Narodowych Robert Bąkiewicz. „Panie @karol_plewa dziękuję za dotychczasową współpracę. Zakończenie jednak na wskroś nieprofesjonalne. Wymyślona legenda o „nagonce” to już Pańska fantazja. Zarzut do Pana, to prorosyjska narracja, z którą nie zgadza się redakcja” – grzmiał.


CZYTAJ WIĘCEJ: Mocne pożegnanie na wizji. Dziennikarz Karol Plewa odchodzi z Mediów Narodowych, bo nie chce uczestniczyć w „nagonce na Konfederację” [VIDEO]


Ostatni program prowadzony przez Karola Plewę zniknął z kanału Mediów Narodowych. Dziennikarz postanowił wrzucić go więc na swój kanał na YouTube. Nagranie jednak nie jest już dostępne z powodu zgłoszenia roszczeń dotyczących praw autorskich.

„Wiele osób pyta o mój ostatni program w @MediaNarodoweMN. Telewizja usunęła ten materiał, więc wrzuciłem go na swój kanał. Teraz każdy może ocenić, czy uprawiam „prorosyjską narrację”. Polecam Państwa uwadze!” – napisał w niedzielę popołudniu.

„Niestety, film już niedostępny. Powód? Zgłoszone roszczenia dotyczące praw autorskich” – dodał kilka godzin później dziennikarz.

Źródła: NCzas/Twitter

REKLAMA