Biedronka wprowadza własną „tarczę antyinflacyjną”

Sklep Biedronka. Foto: materiały prasowe biedronka.pl
Sklep Biedronka. Foto: materiały prasowe biedronka.pl
REKLAMA
Sieć sklepów Biedronka wprowadza własną „tarczę antyinflacyjną” w odpowiedzi na rekordowo wysoką inflację. Biedronka zobowiązuje się przed klientami do niepodnoszenia do końca czerwca cen na ponad 150 najczęściej kupowanych produktów.

Biedronkowa tarcza antyinflacyjna wystartowała 12 kwietnia. W odpowiedzi na rekordową inflację w Polsce sieć supermarketów zobowiązuje się przed swoim klientami, że nie podniesie cen 150 najczęściej kupowanych produktów.

Dodatkowo Biedronka daje gwarancję, że produkty z grupy ultrafresh, w skład której wchodzą owoce, warzywa, świeże ryby i świeże mięso, będą w jej sklepach najtańsze na rynku.

REKLAMA

Oznacza to, że jeśli klient w jednym tygodniu kupi w Biedronce któryś z tych produktów, a następnie znajdzie taki sam taniej w innym konkurencyjnym sklepie, to otrzyma wówczas zwrot różnicy w postaci e-kodu.

Za sklepy konkurencyjne Biedronka uznaje takie placówki jak: Aldi, Archelan, Auchan, Carrefour, Delikatesy Centrum, Dino, Intermarche, Kaufland, Lidl, Netto, Polo Market, Rossmann, Stokrotka, Topaz i Żabka.

Limit produktów, które kwalifikują się do takiego zwrotu to 20 sztuk lub 20 kilogramów dziennie.

Aby uzyskać zwrot z różnicy, należy przesłać zgłoszenie drogą e-mailową (z dołączonymi do wiadomości skanami lub zdjęciami oryginałów dowodów zakupu w konkurencyjnym sklepie) na specjalny adres – [email protected].

Czy biedronkowa tarcza antyinflacyjna okaże się skuteczniejsza niż pisowska? Zapewne tak, bo jest wytworem rynkowym, a nie państwowym.

Źródło: Biedronka

REKLAMA