Listonosz nie dostarczył awiza? „Sąd ma obowiązek rozstrzygnąć wątpliwości”

Listonosz Poczty Polskiej. Obrazek ilustracyjny. Fot. Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0
Listonosz Poczty Polskiej. Obrazek ilustracyjny. Fot. Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0
REKLAMA
Sąd powinien rozstrzygnąć wątpliwości, czy listonosz dostarczył awizo. W razie potrzeby musi nawet sięgnąć po monitoring budynku – uznał Naczelny Sąd Administracyjny – czytamy we wtorkowym „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

„Pracownik poczty twierdzi, że wrzucił awizo przesyłki sądowej do skrzynki pełnomocnika, ten zaś niczego nie dostał? Jeśli pismo wyznaczało termin na dokonanie jakiejś czynności, to pełnomocnik jest zazwyczaj na straconej pozycji. Przyjmuje się, że nie podjął awiza, a to może oznaczać przegranie sprawy” – pisze „DGP”.

Gazeta zwraca uwagę, że „podejście to może się zmienić na skutek ostatniego postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego”. „Stwierdzono w nim, że sąd ma obowiązek rozstrzygnąć wątpliwości dotyczące dostarczenia awiza i wskazano wprost, że może to nawet oznaczać obowiązek sprawdzenia nagrań z monitoringu, żeby potwierdzić, czy listonosz rzeczywiście był danego dnia i wrzucił coś do skrzynki” – czytamy.

REKLAMA

Według dziennika, „w tle tej sprawy jest problem, który napotyka wiele osób chcących wykorzystać nagrania z monitoringu (np. na potrzeby wypłaty odszkodowania przy wypadkach komunikacyjnych)”. „Teoretycznie można próbować uzyskać te dane, w praktyce szanse, że się to uda, nie są zbyt duże” – dodaje.

„Mając prawnie uzasadniony interes w przetwarzaniu danych, nie możemy skutecznie wymusić na tym, kto te dane ma, żeby nam je przekazał. Co więcej, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych również nie może nakazać takiego »wydania«, co potwierdził wyrok NSA (sygn. akt III OSK 4837/21” – komentuje dr Paweł Litwiński, adwokat z kancelarii Barta Litwiński.

Źródło: PAP

REKLAMA