
Ponad 300 funkcjonariuszy policji w Polsce podejrzanych jest o 1,6 tys. przestępstw. Raport Biura Spraw Wewnętrznych Policji za 2021 rok przytacza „Rzeczpospolita”.
Korupcja pod postacią zwykłych łapówek, ale i nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści – takie przestępstwa nieuczciwi polscy policjanci popełniają najczęściej.
Jak się okazuje, w ubiegłym roku 318 policjantów – o 49 więcej niż rok wcześniej – stało się podejrzanymi. Zarzucono im popełnienie 1652 przestępstw, co oznacza radykalny wzrost.
W dwóch poprzednich latach liczba zarzutów sięgała niewiele ponad 600.
Z raportu, na który powołuje się „Rz” wynika, że najwięcej mundurowych z zarzutami było na Śląsku, w Wielkopolsce i Dolnym Śląsku, a największy spadek dotyczył garnizonu kujawsko-pomorskiego – tu „wpadło” tylko czterech policjantów.
Jakie przestępstwa popełniają policjanci
Policjanci najczęściej dopuszczali się przestępstw „przeciwko działalności instytucji państwowych i samorządowych” – za to „uzbierali” 953 zarzuty, czyli trzykrotnie więcej niż w roku poprzednim (wtedy – 317).
Kryje się za tym głównie korupcja – łapówki, płatna protekcja i nadużycie uprawnień dla osiągnięcia korzyści, za co grozi do dziesięciu lat więzienia.
Jak wskazuje „Rz”, kolejne są przestępstwa przeciwko mieniu (wzrost z 42 do 193), które w ubiegłym roku „wyprzedziły” zachowania przeciwko wiarygodności dokumentów (wzrost z 34 do 159 czynów).
Gazeta zwraca uwagę, że rzadziej zdarzały się nadużycia na drogach – tylko 18 policjantów drogówki usłyszało 27 zarzutów (rok wcześniej 26 zarzucono 183 przestępstwa). Jednak – co zauważa BSW – „w 2020 r. zaledwie trzy śledztwa wygenerowały aż 141 zarzutów”.
„Jednak lepszy obraz drogówki to skutek epidemii covidu i wysłania policjantów do kontroli osób na kwarantannie, a także do pilnowania polsko-białoruskiej granicy. Mniej było ruchu i kontroli, co w sposób naturalny ograniczyło okazje sprzyjające korupcji na drodze” – przyznaje przywołane w artykule „Rz” Biura Spraw Wewnętrznych Policji.