Sowieckie relikty w Polsce. Ma rozpocząć się ich usuwanie

Pomnik Armii Radzieckiej w Koszalinie powalony.
Pomnik Armii Radzieckiej w Koszalinie powalony. (Fot. screen z nagrania)
REKLAMA
Usuwanie sowieckich symboli jest obowiązkiem wszystkich samorządów. Mamy listę ok. 60 miejsc, z których należy je usunąć – oświadczył prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.

„Wielu samorządowców jest gotowych do załatwienia tej sprawy” – zapewnia sternik IPN-u.

Nawrocki przypomniał, że zgodnie z ustawą z 2016 r., „o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki”, usuwanie sowieckich symboli jest obowiązkiem wszystkich samorządów.

REKLAMA

„Ta ustawa, zobowiązuje samorządy do pozbycia się takich symboli z przestrzeni publicznej (…). Mamy listę ok. 60 samorządów, w których należy usunąć te symbole. W przyszłości będziemy je usuwać w dwóch województwach: wielkopolskim i śląskim. Muszę przyznać z radością i uznaniem dla przyzwoitości samorządowców, że wielu z nich z tej listy jest gotowych do załatwienia tej sprawy i 'czarnej owcy’ nie chciałbym wskazywać. Mam nadzieję, że z tych 60 miejsc znikną wszystkie relikty przerażającego systemu, który także dziś odpowiada w formie mentalnej odpowiada za śmierć Ukrainy” – powiedział prezes IPN.

Podkreślił, że jeżeli samorządy nie będą chciały współpracować to „mogą spodziewać się jego wizyty”.

„Może mają argumenty, które będą w stanie mnie przekonać, że czerwona gwiazda, czyli symbol systemu, który zamordował 100 milionów ludzi, powinien być w przestrzeni publicznej” – dodawał.

Nawrocki odniósł się również do decyzji władz Gdańska, przekazanej w środę, o pozostawieniu czołgu T-34 przy al. Zwycięstwa w Gdańsku.

Zdaniem Nawrockiego czołg jest „w pewnym sensie oswojony, pozbawiony symboli, które najbardziej kłują w oczy”. Według niego ma on „element polskości”.

„Ten czołg jest jednym z wyjątkowych przykładów skomplikowanej materii tego problemu. Popierają go też organizacje kombatanckie. Powinno zostać jednak wyjaśnione, że mimo dobrych intencji, ci żołnierze nie służyli sprawie wolności. Czołg mógłby zostać przeniesiony do muzeum lub miejsca pamięci. Nie powinien być symbolem hołdu nawet dla polskich żołnierzy, którzy służyli w zniewoleniu Polski w roku 1945” – dodał.

REKLAMA