Lasy Państwowe pogoniły Rosjan… z lasu. Do tej pory za półdarmo dzierżawili spory teren

Flagi Polski i Rosji z godłami Źródło: Pixabay, Wikimedia, collage
Flagi Polski i Rosji z godłami Źródło: Pixabay, Wikimedia, collage
REKLAMA
Las Państwowe wypowiedziały Rosjanom umowę dot. dzierżawy atrakcyjnego terenu nad Zalewem Zegrzyńskim. Do tej pory za „półdarmo” Sergiej Andriejew, ambasador Rosji w Polsce, dzierżawił spory kawałek terenu.

Chodzi o ośrodek „Skubianka” – leśny plac, na którym znajdują się 2 hotele, 2 wille, 8 domków letniskowych, korpus administracyjny. Rosjanie wynajmowali ten atrakcyjny teren od 2010 roku i płacili za niego jedynie 12 tys. złotych miesięcznie.

Umowa miała obowiązywać do 2025 roku, nawet pomimo rosyjskiej agresji na Ukrainie, bo, jak twierdziło Nadleśnictwo Jabłonna, do którego należy ten teren, tylko złamanie zapisów umowy mogło być powodem rozwiązania umowy.

REKLAMA

Lasy Państwowe ugięły się jednak pod naciskiem medialnym. „Fakt” podaje, że „po publikacji 'Faktu’ w Lasach Państwowych w środę wieczorem doszło do refleksji”.

Dyrektor Lasów Państwowych zdecydował w trybie natychmiastowym o rozwiązaniu umowy dzierżawy z ambasadą.

– Wniosek o wydanie nieruchomości w trybie natychmiastowym został wysłany drogą elektroniczną do ambasady Federacji Rosyjskiej – przekazał Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

Powołano także specjalny sztab prawników, by odebrać Rosjanom teren, który do tej pory dzierżawili od Lasów Państwowych.

Źródło: „Fakt”

REKLAMA