W „święta królują zastraszanie i przemoc spożywcza”. Seria antyświątecznych artykułów w lewicowych mediach [FOTO]

Źródło: Facebook/NaTemat.pl, Pixabay, collage
Źródło: Facebook/NaTemat.pl, Pixabay, collage
REKLAMA

Niektóre media na siłę chcą obrzydzić swoim czytelnikom święta Wielkiejnocy. Antyświąteczne artykuły udostępniły m.in. NaTemat.pl i „Gazeta Wyborcza”.

„Gazeta Wyborcza” z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego przygotowała materiał, w którym chrześcijaństwo jest określane jako „amoralne”, a sama idea zmartwychwstania uznana jest za bezsensowną.

Pisaliśmy o tym szerzej: Z „Gazety Wyborczej” w Wielkanoc dowiemy się, że chrześcijaństwo to „religia amoralna”

REKLAMA

O krok dalej poszedł portal NaTemat.pl, który w swoich mediach społecznościowych udostępnił serię antyświątecznych artykułów.

Oto niektóre z nich.

1. „Zjedz kotlecika, bo babci będzie przykro”. W święta królują zastraszanie i przemoc spożywcza, czyli artykuł o tym, że dzieci w okresie świątecznym są narażone na „terroryzm, szantaż i zastraszanie”, gdy na przykład babcia, jak to babcia, wmusza w nie ciasto lub słodycze.

2. Wielkanoc z przemocowcem i tyranem. Skończmy z mitem rodzinnych świąt – Ola Gersz pisze w artykule dla NaTemat.pl o swoich znajomych, którzy są zmuszeni do spędzania świąt z rodziną. Na Facebooku portalu czytamy natomiast: „Jeśli nie chcesz spędzać świąt z rodziną, po prostu tego nie rób”.

3. „Mojej córce odmawia się tradycji”. Nieochrzczone dziecko ma prawo malować jajka i iść ze święconką? – tu z kolei NaTemat ubolewa nad losem ateistów, którzy ten raz w roku chcą iść do kościoła i poświęcić pokarm, bo taka tradycja.

4. Skończmy erę „dziadersów” z przybrudzonym wąsem przy świątecznym stole. Na to patrzą dzieci! – w pierwszym zdaniu artykułu autor stwierdza, że „trudno lubić święta w naszej kulturze, szczególnie kobietom”.

Artykułów pojawiło się jeszcze kilka, a jak dodalibyśmy te z innych lewicowych mediów, to okazałoby się, że jest ich cała masa.

Gdyby wiedzę o świętach opierać tylko na nich, to okazałoby się, że Wielkanoc to ten moment w roku, w którym w polskich domach ma miejsce jakaś ogromna eksplozja patologii. No, chyba, że chodzi o domy niewierzących lewicowców – tam Wielkanoc obchodzi się dobrze, tylko źli wierzący krzywo na to patrzą.

REKLAMA