Rosja chce militarnie „wyzwolić” Donbas, a Moskwa uzna ten region za „niezależny” od Ukrainy – oświadczył we wtorek 19 kwietnia rosyjski minister obrony Szojgu, oskarżając jednocześnie Zachód o „przedłużanie” konfliktu poprzez dostarczanie broni do Kijowa.
Trudno ocenić, czy to trochę nowy ton rosyjskiej propagandy, który wskazywałby, że Rosja może uznać przed 9 maja, że osiągnęła swoje cele, czy też ciąg dalszy dezinformacji i zaciemniania obrazu wobec rosyjskiej porażki i rezygnacji z celu głównego, czyli tzw. „denazyfikacji Ukrainy” (obalenia państwowości ukraińskiej).
„Armia rosyjska realizuje zadania postawione przez szefa armii (Władimira Putina) dla specjalnej operacji wojskowej. W efekcie plan wyzwolenia republik ludowych Doniecka i Ługańska jest realizowany” – powiedział Siergiej Szojgu, cytowany przez rosyjskie agencje prasowe.
Są to pierwsze publiczne wypowiedzi ministra obrony Szojgu od końca marca. Wcześniej sugerowano jego „zawały serca”, a także popadnięcie w niełaskę Putina. Teraz minister mówi, że „realizowany jest plan wyzwolenia republik ludowych Doniecka i Ługańska”.
Szojgu powiedział także, że rosnąca ilość zagranicznej broni dostarczanej na Ukrainę „wyraźnie wskazuje na ich intencje sprowokowania kijowskiego reżimu do walki do ostatniego Ukraińca″.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało we wtorek 19 kwietnia, że w ciągu nocy dokonało dziesiątek ataków rakietowych na wschodniej Ukrainie. Według tego źródła „precyzyjne pociski rosyjskich sił powietrznych zneutralizowały 13 twierdz jednostek armii ukraińskiej”, a także „koncentrację wojska” w pobliżu kluczowego miasta Słowiańska w obwodzie donieckim.
Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że „wojska rosyjskie rozpoczęły bitwę o Donbas, do której od dawna się przygotowywały”. „Niezależnie od tego, ilu rosyjskich żołnierzy zostanie tu przywiezionych, będziemy walczyć. Będziemy się bronić” – powiedział.
O tym, że „na Ukrainie rozpoczyna się nowa faza operacji specjalnej” – mówił też Siergiej Ławrow, rosyjski minister spraw zagranicznych w wywiadzie dla „India Today”. „Ma to na celu, jak zapowiadano od początku, osiągnięcie całkowitego wyzwolenia republik donieckiej i ługańskiej” – dodał.
Ławrow stwierdził, że „teraz nastąpi ważny moment operacji specjalnej”. Podkreślił, że kryzys „można było już dawno zażegnać, gdyby prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski współpracował i dążył do realizacji porozumień mińskich”. Dorzucił, że „Zachód zdradził Zełenskiego, wykorzystując go przeciwko Rosji”.
Minister wyjaśniał Hindusom, że wycofanie się rosyjskich wojsk spod Kijowa, było gestem dobrej woli w ramach negocjacji w Stambule, ale „nie zostało to docenione, a zamiast tego w Buczy odbyła się inscenizacja”.
Źródło: RIA Nowosti/ AFP/ France Info
