Rocznica wyzwolenia obozu w Mauthausen bez udziału przedstawicieli Białorusi i Rosji

Obóż Mautthausen Fot. Wikipedia domena publiczna
REKLAMA
Podczas uroczystości rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Mauthausen ma nie być przedstawicieli Rosji i Białorusi. Ambasadorzy tych krajów w Austrii zostali poproszeni o nieuczestniczenie w obchodach zaplanowanych na 15 maja.

„Udział obydwu tych krajów byłby nie do pogodzenia z wartościami ocalałych więźniów i ich pragnieniem pokoju i wolności” – uzasadnił decyzję szef komitetu organizującego obchody Willi Mernyi.

Nie oznacza to jednak, że Austriakom otwierają się oczy na to, że Sowieci nie tylko „wyzwalali”, ale i „niewolili” już wtedy. W oświadczeniu organizatorzy napisali, że „ogromne poświęcenie poniesione przez Związek Sowiecki jako alianta w walce z narodowym socjalizmem i w wyzwoleniu wielu obozów nigdy nie zostanie zapomniane”. Przypomniano też tragiczny los jeńców sowieckich.

REKLAMA

Dodano jednak, że „z całą mocą potępiamy” rosyjską inwazję na Ukrainę, dokonaną przy wsparciu Białorusi i „żądamy natychmiastowego zakończenia wojny”. Zawieszono udział ambasadorów, ale oświadczono, że na uroczystość zaproszone są rosyjskie stowarzyszenia, ocaleni i ich rodziny.

W Wiedniu nigdy nie zrozumieją, że armia czerwona, która w starciu dwóch totalitaryzmów okazała się górą i przy okazji zlikwidowała obozy niemieckie, u siebie podobne obozy budowała przez wiele kolejnych lat. Nie zrozumieją, że to „tradycje” tej samej armii są obecnie widoczne na Ukrainie, m.in. w kontekście masakry cywilnej ludności w Buczy.

Obóz w Mauttahausen został otwarty w sierpniu 1938 r. pod nadzorem SS, pięć miesięcy po aneksji Austrii. Trafiali tu Żydzi, ale także wielu jeńców wojennych, w tym sowieckich, ale i polskich. Więźniowie byli zmuszani do pracy w okolicznych kamieniołomach granitu. Od 1942 r. zostali przydzieleni do pracy dla przemysłu zbrojeniowego. Mauthausen zostało wyzwolone w maju 1945 r. przez wojska amerykańskie.

Źródło: AFP

REKLAMA