Przełom. Po raz pierwszy w historii większość obywateli tego kraju jest przeciwna wejściu do Unii Europejskiej

Unia Europejska
Unia Europejska - flaga. Foto: Pixabay
REKLAMA

Po raz pierwszy w historii większość obywateli Serbii jest przeciwna wejściu do Unii Europejskiej.

Jak wynika z badania Ipsos, gdyby teraz doszło do referendum akcesyjnego, aż 44 proc. Serbów zagłosowałaby przeciwko wejściu do UE.

Integrację z Unią popiera 35 proc. badanych, a 21 proc. nie ma zdania lub odmówiło udzielenia odpowiedzi.

REKLAMA

Serbowie nie chcą do UE

Jak wskazują serbskie media, podobne badania prowadzone są od 2003 roku i po raz pierwszy zdarzyło się, że większość Serbów nie jest za wejściem do UE.

Były okresy, gdy aż 72 proc. obywateli Serbii popierało wejście do UE. Odsetek ten sukcesywnie jednak spadał.

Duże „tąpnięcie” zauważono przede wszystkim w 2010 roku, gdy UE jako warunek wejścia do wspólnoty postawiła uznanie przez Serbię niepodległości Kosowa.

Kolejne duże spadki poparcia zauważono w ostatnich dwóch latach, gdy UE narzucała różne covidowe rozwiązania, którym Serbia nie musiała się podporządkowywać.

Choć w ostatnich miesiącach wyniki sondaży w kwestii przystąpienia Serbii do UE były wyrównane, to nieznaczna większość opowiadała się jednak „za”. Teraz szala ewidentnie przechyliła się w drugą stronę.

Komentatorzy polityczni nie mają wątpliwości, że zdecydowany wzrost przeciwników integracji ma związek z wojną na Ukrainie.

Unia naciska na Serbię, by ta przyłączyła się do sankcji nakładanych na Rosję, a Serbia woli w tej kwestii oficjalnie pozostać neutralna, choć nie brak głosów, że po cichu może nie tyle wspiera, co usprawiedliwia Rosję.

W każdym razie w Serbii panuje przekonanie, że jednoznaczne opowiadanie się albo po stronie Rosji, albo Zachodu nie jest właściwym kierunkiem polityki.

REKLAMA