
Biuro podróży partii SPD organizuje rejs po Morzu Czarny. 24 października socjaldemokraci chcą odbyć pielgrzymkę do wakacyjnego domu radzieckiego dyktatora Józefa Stalina w Soczi – informuje dziennik „Bild”.
Cytowany przez gazetę historyk Hubertus Knabe uważa, że „to, że SPD oferuje w tych czasach wycieczki do Rosji, jest bardzo dziwne. Ale fakt, że za cel podróży obrał sobie stalinowską daczę, jest wręcz perwersyjny. To właśnie tutaj kremlowski dyktator podjął decyzję o Wielkim Terrorze, którego ofiarą padły ponad 4 mln ludzi”.
Na pytanie redakcji „Bilda” biuro podróży SPD zapewniło, że w czasie wycieczki zbrodnie Stalina zostaną „wyraźnie nazwane”.
Jednak, jak dowiedział się dziennik, „z powodu inwazji Rosji na Ukrainę ta część rejsu stoi pod znakiem zapytania. W chwili obecnej nie można zarezerwować wycieczki”.
SPD jest jedyną niemiecką partią, która prowadzi biuro podróży za pośrednictwem swojej spółki ddvg – informuje gazeta.
Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk, udostępniając na Twitterze link do tekstu dziennika „Bild” o ofercie biura podróży, skomentował: „Tylko tego brakowało…”
Das hat noch gefehlt https://t.co/PnnMp5CYOG pic.twitter.com/x0Ov74JyyW
— Andrij Melnyk (@MelnykAndrij) April 23, 2022
Rządząca obecnie w koalicji z Zielonymi i FDP partia SPD spotyka się ostatnio z dużą krytyką z powodu powiązań niektórych swoich prominentnych działaczy z Rosją, a wywodzący się z szeregów socjaldemokratów kanclerz Olaf Scholz uważany jest za „hamulcowego” w kwestii dostaw ciężkiej broni dla Ukrainy.