W Hiszpanii został znaleziony martwy rosyjski oligarcha i jego rodzina. Według wstępnej wersji mężczyzna zabił żonę i córkę, a następnie miałby popełnić samobójstwo. Do dramatu doszło na początku tego tygodnia w jego willi w Lloret de Mar.
Śledczy idą głównie tropem rodzinnego dramatu. Rodzina przebywała w swojej willi w Katalonii, w miejscowości Lloret del Mar podczas świąt wielkanocnych.
Ich ciała zostały znalezione w środę 20 kwietnia.
Według „L’Indépendant” ofiarami są 55-letni Rosjanin, jego 53-letnia żona i ich 18-letnia córka. Policję zawiadomił syn, zaniepokojony brakiem kontaktu z rodziną.
Według policji wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zabił swoją żonę i córkę, kilkakrotnie dźgając je nożem. Podobno zaatakował je podczas snu, a później popełnił samobójstwo wieszając się na zewnętrznej balustradzie domu.
Taki przebieg wypadków mają sugerować nagrania z kamer dozoru, które nie wychwyciły wejścia osób trzecich. Jednak organy ścigania nadal szukają noża lub siekiery, które mogły być użyte do zabójstwa kobiet.
Samobójca rosyjskim oligarchą. Siergiej Protosenia był wiceprezesem prywatnego giganta gazowego Novatek i zasiadał tam w radzie dyrektorów. Jeśli chodzi o jego majątek, oszacowano go na 440 milionów dolarów.
Oligarcha nigdy nie był zamieszany w kłótnie rodzinne, czy przemoc domową. Śledczy na razie nie mogą definitywne wykluczyć innej wersji makabrycznych zdarzeń.
Warto dodać, że ów dramat w Hiszpanii miał miejsce dwa dni po tym jak były wiceprezes Gazprombanku też miał zabić żonę, córkę i siebie, w podobny sposób.
Źródło: Valeurs/ Le Parisien
