
Około 600 osób przemaszerowało w sobotę przez dzielnice Kreuzberg i Neukoelln w Berlinie, niosąc palestyńskie flagi i negując prawo Izraela do istnienia. Skandowano: „Izrael – morderca dzieci!”, atakowano dziennikarzy – informuje w niedzielę dziennik 'Bild”. Do zamieszek doszło też podczas antysemickiej demonstracji w Hanowerze.
Reporter gazety „Bild” został otoczony przez około 100 osób, znieważony jako „brudny Żyd” i skopany. Policja berlińska musiała go chronić i wyprowadzić z demonstracji.
Policja poinformowała w niedzielę, że podczas demonstracji doszło do przestępstw i aresztowań – podaje dziennik.
W niedzielę rano federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faser podkreśliła, że w Niemczech nie ma miejsca na wrogość wobec Żydów – relacjonuje „Bild”. Państwo konstytucyjne musi działać konsekwentnie – powiedziała. „Nie wolno nam nigdy przyzwyczajać się do antysemickich obelg – bez względu na to, skąd i od kogo pochodzą”.
Jak podaje Żydowskie Forum na rzecz Demokracji i Przeciw Antysemityzmowi, w Berlinie zaatakowano trzech dziennikarzy i obserwatorów. Dwóch dziennikarzy było atakowanych w obecności policji.
Do zamieszek doszło również podczas antysemickiej demonstracji w Hanowerze – przekazuje „Bild”. W sobotę w południe w centrum miasta zebrała się grupa osób, która skandowała nienawistne hasła przeciwko Izraelowi. Jak widać na nagraniu opublikowanym na Twitterze, kontrdemonstranci, którzy sprzeciwiali się coraz bardziej agresywnym uczestnikom wiecu, byli atakowani i znieważani.
Auf einer „pro-Palästina“ Demo in Hannover werden Gegendemonstranten angegriffen. pic.twitter.com/Fc5PlhPBpI
— Aras-Nathan (@Aras_Nathan) April 23, 2022
W zatytułowanym „Hańba dla tego kraju” komentarzu do demonstracji redaktor naczelny dziennika „Bild” Johannes Boie pisze, że „wywołujący zamieszki, nienawidzący Żydów muzułmanie powinni być traktowani jak ich podli nazistowscy przyjaciele z prawicowej ekstremy: ostracyzm, pogarda, ciągły nadzór policji i służb specjalnych”.
Boie zwraca uwagę, że „nowi nienawidzący Żydów czują się w Niemczech komfortowo i bezpiecznie. To jest ich kraj, Neukoelln i inne dzielnice należą do nich. Klany kontrolują tamtejsze ulice ze swoich SUV-ów klasy S i BMW. (…) Czy w tych dzielnicach można chodzić w kipie? Niewyobrażalne”.
Der „Organisator“ der Antisemiten-Demo sagt einem Journalisten, er habe dort nix verloren – und die @polizeiberlin weist nicht den Juden-Hasser in die Schranken, klärt ihn über die Pressefreiheit auf. Nein, die Beamten verweisen den Journalisten der Demo. pic.twitter.com/QK5NnvTXKO
— Julius Böhm (@julius__boehm) April 24, 2022