Poseł lewicy Gdula chce, by 1 maja naród czytał „Kapitał” Marksa

Poseł lewicy Maciej Gdula. Foto: tter
Poseł lewicy Maciej Gdula. Foto: tter
REKLAMA
„Słuszną linię” ma ta Nowa Lewica. Jej poseł Maciej Gdula oburzył się, że 1 maja będzie dniem „narodowego czytania Pisma św.” i uznał to nawet za prowokację.

W zamian zaproponował 1 maja „Narodowe Czytanie Kapitału”. W ten sposób działacz Lewicy pokazuje prawdziwe korzenie swojego ruchu i przynajmniej nie odcina się od „komuny” i rodziny.

Rzecz byłaby nawet w pewien sposób śmieszna, gdyby nie to, że za tą teorią stoi najbardziej ludobójczy system w historii świata, który przebił znacznie liczbą swoich ofiar nazizm.

REKLAMA

Tu już nie chodzi o zabawy w kulturowy marksizm. Resortowe dziecko, ale i socjolog Maciej Gdula powinien o tym wiedzieć.

VI Narodowe Czytanie Pisma Świętego rozpoczyna XIV Ogólnopolski Tydzień Biblijny i odbywa się w kościołach w dzień św. Józefa, człowieka żyjącego z pracy własnych rąk.

Hasłem czytania jest „Pokój temu domowi”, bo „pokój, płynie z głoszenia Ewangelii, z przyjęcia Ewangelii i z życia według nauczania Chrystusowego zawartego w Ewangelii”.

Co natomiast wynika z „Kapitału” mogą posłowi Gduli opowiedzieć jeszcze ostatni żyjący więźniowie Gułagów, obozów pracy w Chinach, Kambodży, więźniowie z Korei, Kuby, nasi „żołnierze wyklęci”.

Miał być żart, wyszła autokompromitacja…

REKLAMA