„Dramat” potrójnie zaszczepionej. Dr Witczak i Sommer komentują

Test na COVID-19.
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Potrójnie zaszczepiona Alicja Defratyka poinformowała, że dostała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Twierdzi, że to przez brak obostrzeń. Sprawę skomentowali Tomasz Sommer i Piotr Witczak.

Wspierająca tzw. totalną opozycję Defratyka poinformowała, że złapała covida. Jest przekonana, że wirus przypałętał się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, gdzie nie sprawdzano paszportów covidowych.

„2 lata udało mi się uniknąć #COVID19 aż do teraz. Jestem po 3 szczepieniach. Pojechałam na EEC Katowice, gdzie NIE sprawdzano certyfikatów szczepień jak podczas jesiennej edycji. Zero obostrzeń. Na każdym panelu ktoś kasłał i kichał. Tak się kończy odwołanie pandemii” – poinformowała Defratyka.

REKLAMA

W kolejnym z wpisów dodała, że za sytuację nie wini organizatorów kongresu, lecz polityków, którzy zrezygnowali z obostrzeń.

Na Twitterze pretensje Defratyki skomentowali m.in. biolog medyczny dr Piotr Witczak oraz redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

„I tak pseudonauka wyhodowała ludzi, którzy całkowicie stracili zaufanie do własnego układu odpornościowego. Bez obostrzeń i kilku dawek szczepionki nie zaznają spokoju, a na widok kichającej i smarkającej osoby wpadają w panikę. Współczuję i życzę dużo zdrowia” – skomentował dr Witczak.

„Pani Alicja i jej trzy szpryce pojechała na jakiś zjazd, gdzie złapała wirusa i jest święcie przekonana że złapała go na zjeździe, bo… nie sprawdzano certyfikatów szprycowania. Pani Alicjo czy Pani słyszała o czymś takim na l, co się nazywa logika?” – napisał red. Sommer.

Alicja Defratyka covid.

REKLAMA