
REKLAMA
Minister finansów Niemiec Christian Lindner (FDP) opowiedział się za pozbawieniem byłego kanclerza Gerharda Schroedera wsparcia ze strony państwa z powodu jego powiązań biznesowych z Rosją.
– Byli przedstawiciele najwyższych urzędów, którzy najwyraźniej stoją po stronie zbrodniczych rządów, nie mogą liczyć na poparcie państwa – powiedział polityk niemieckiej grupie medialnej „Funke-Mediengruppe”.
– Nie mogę sobie wyobrazić, że podatnicy zapewniają mu biuro – dodał Lindner.
REKLAMA
W ubiegłym roku ze skarbu państwa na wydatki personalne w biurze byłego kanclerza wydano 407 tysięcy euro.
W marcu pracownicy berlińskiego biura Schroedera podali się do dymisji, motywując swoją decyzję tym, że „były kanclerz nadal stoi po stronie rosyjskiego prezydenta i zachowuje swoją pozycję w rosyjskim lobby gazowym″.
Źródło: PAP
REKLAMA