Papież Franciszek tymczasowo zawiesza działalność z powodu problemów ze zdrowiem. Przywódca Kościoła Katolickiego rozpoczął dziesięciodniowy odpoczynek absolutny i terapię pod okiem chirurga ortopedy.
Argentyńska gazeta „Clarin”, że papież Franciszek m.in. nie weźmie udziału w ceremonii święceń kapłańskich dla nowych księży diecezji rzymskiej, której jest biskupem.
Informacji tych nie potwierdza na razie Watykan.
Wszystko z powodu bólu w kolanie, który doskwiera papieżowi od dawna, a w ostatnim czasie znacząco się nasilił.
Dr Bove, prezes Fundacji na rzecz Walki z Chorobami Zwyrodnieniowymi Stawów i Osteoporozą we Włoszech, twierdzi, że choroba zwyrodnieniowa stawów, na którą cierpi papież, ma swoje źródło w operacji, którą przeszedł w 1994 r. w Buenos Aires, kiedy to wstawiono mu protezę prawego biodra.
– Częściowo odpowiedzialna za to jest proteza, która powoduje nierównomierne obciążenie stawu, ale również przyzwyczajenie księży i zakonnic do modlitwy na kolanach mogło pogorszyć jego stan – uważa ekspert.
Inni eksperci podają, że być może proteza, której używa papież już się zużyła. Tę wersję mają obalać jednak badania tomograficzne.
Choć plany kolejnych pielgrzymek nie są jeszcze potwierdzone, to watykańska dyplomacja już zaczęła organizację papieskich podróży do Libanu, Jerozolimy, Sudanu Południowego, Demokratycznej Republiki Konga, Kanady i Kazachstanu. Teraz wyjazdy te są pod znakiem zapytania.
Ostatnio papież dał publicznie znać o swojej dolegliwości podczas spotkania ze słowackimi biskupami.
– Ta noga jest niesprawna, nie działa, a lekarz zabronił mi chodzić. Lubię chodzić…, ale tym razem muszę być posłuszny lekarzowi! – powiedział biskup Rzymu.
Na ten moment lekarze wykluczają operację, a Ojciec Święty ma poddać się specjalnej terapii, która ma rozluźnić więzadła. Możliwe jednak, że ostatecznie operacja będzie nieunikniona.
Źródło: KAI
