Większość Amerykanów gotowa jest w listopadowych wyborach głosować w swych okręgach raczej na Republikanów aniżeli Demokratów. Deklarowali to w stosunku 47 do 44 proc.
Najnowszy sondaż w Stanach Zjednoczonych przeprowadzili wspólnie publiczne radio NPR, telewizja PBS NewsHour college Marist. Badanie trwało dwa tygodnie.
Przewaga Republikanów nad Demokratami wynosi 47 do 44 proc. Słabe notowania notuje także prezydent Joe Biden. Urzędującą głowę państwa popiera zaledwie 41 proc. ankietowanych, czyli mniej niż zadeklarowanych wyborców Demokratów.
Z analizy sondażu wynika, że większość kobiet opowiada się za Demokratami, a mężczyźni głównie preferują Republikanów.
Republikanie mają większe poparcie w zagadnieniach dotyczących inflacji, przestępczości i bezpieczeństwa narodowego. Zgodnie z sondażem dla Amerykanów obecnie wysoka inflacja jest głównym powodem do zmartwienia.
„Około trzy razy więcej niezależnych wyborców uważa, że Republikanie lepiej poradziliby sobie z kontrolą inflacji, niż Demokraci. Z drugiej strony, Demokraci mają dużą przewagę w kwestii praw społeczności LGBTQ, zmian klimatycznych, a także walki z koronawirusem. Co do imigracji zdania są podzielone” – podkreśla radio NPR.
Tego typu sondaż przeprowadzono w USA po raz pierwszy od ośmiu lat. Stawka wyborów 8 listopada 2022 roku będzie bardzo wysoka. Odbędą się wówczas tzw. połówkowe wybory do Kongresu.
Gra toczyć się będzie o Izbę Reprezentantów (izba niższa Kongresu), w których aktualnie nieznaczną przewagę mają Demokraci (221 do 211). Ponadto do zdobycia będą 34 ze 100 miejsc w Senacie. Obecnie układ sił w izbie wyższej Kongresu wynosi 50-50. W takiej sytuacji decydujący głos ma Kamala Harris (Demokraci).
