Atak na Lwów. Uszkodzone podstacje energetyczne. Rosja uderzyła w infrastrukturę transportową [FOTO/VIDEO]

Pożar po ataku rakietowym na Lwów.
Pożar po jednym z ataków rakietowych na Lwów. (Fot. Telegram/Maksym Kozicki)
REKLAMA
Elektryczność we Lwowie została całkowicie przywrócona po atakach rakietowych. Rosja częściowo zniszczyła podstacje energetyczne.

Władze Lwowa podały, że we wtorek wieczorem trzy pociski manewrujące uderzyły w miejskie elektrownie. Zniszczeniu uległy trzy podstacje energetyczne.

Dwa kolejne pociski lecące na miasto zostały zestrzelone przez system obrony przeciwlotniczej.

REKLAMA

Jak poinformował Serhij Kiral, zastępca mera miasta Lwów, rosyjskie ataki spowodowały, że w części miasta przez kilka godzin nie było prądu. Elektryczność została już całkowicie przywrócona.

Wystąpiły również zakłócenia w pracach przepompowni, które zaopatrują miasto w wodę. Zastosowano jednak systemy awaryjne, uruchomiono generatory diesla, dzięki czemu uniknięto przerw w dostawach wody. Zarówno dla mieszkańców, jak i strażaków, którzy gasili pożary wywołane pociskami.

Mer Lwowa Andrij Sadowy poinformował o dwóch osobach rannych na skutek ataku rakietowego na miasto. Poważnemu uszkodzeniu uległa też infrastruktura komunalna.

Cele rosyjskich ataków na Lwów i okolice

W sumie z Morza Kaspijskiego rosyjskie bombowce strategiczne wystrzeliły „18 lub 19” pocisków na terytorium Ukrainy. Poza Lwowem, spadły one m.in. na Zakarpacie, obwody kirowohradzki, winnicki, odeski czy dniepropietrowski.

Według ukraińskiego wojska, rosyjskie ataki rakietowe miały głównie na celu zniszczenie infrastruktury transportowej. Częściowemu zniszczeniu miały ulec podstacje zasilające kolej. Rosja kilkukrotnie zapowiadała już, że będzie atakować transporty broni na Ukrainę od państw NATO.

W wyniku ataków, ponad 40 pociągów miało opóźnienia. Ukraina jest jednak przekonana, że nie powstrzyma to dostaw broni. Może jednak zakłócić eksport ukraińskich towarów, w tym przede wszystkim zboża.

REKLAMA