Amerykanie pomogli Ukraińcom w zatopieniu krążownika Moskwa? Pentagon zabrał głos

Krążownik rakietowy Moskwa. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: wikimedia
Krążownik rakietowy Moskwa. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: wikimedia
REKLAMA
Amerykańskie media obiegła informacja, jakoby dane wywiadowcze przekazane przez władze USA pomogły siłom ukraińskim zatopić w kwietniu rosyjski krążownik Moskwa, flagowy okręt Floty Czarnomorskiej. Wersji tej jednak zaprzeczył Pentagon.

Takie doniesienia podały w piątek stacje NBC i CNN oraz dziennik „New York Times”, powołując się na anonimowe amerykańskie źródła rządowe. Źródła nie były zgodne, czy Amerykanie potwierdzili jedynie cel zidentyfikowany wcześniej przez Ukraińców, czy też przekazane przez nich informacje miały kluczowe znaczenie w zatopieniu okrętu.

Wcześniej „NYT” informował, również powołując się na anonimowe źródła rządowe, że dane wywiadowcze z USA pomagały Ukraińcom namierzać i zabijać rosyjskich generałów. Po publikacji artykułu rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson podkreśliła w oświadczeniu, że dane nie są przekazywane „z zamiarem zabijania rosyjskich generałów”.

REKLAMA

– Nie przekazaliśmy Ukrainie konkretnych informacji do namierzenia Moskwy (…) Nie braliśmy udziału w podjętej przez Ukraińców decyzji o uderzeniu w okręt ani w operacji, którą przeprowadzili. Nie wiedzieliśmy z wyprzedzeniem, że Ukraina zamierza zaatakować okręt – rzecznik Pentagonu John Kirby.

– Ukraińcy mają swoje własne zdolności wywiadowcze do śledzenia i namierzania rosyjskich jednostek pływających, tak jak zrobili to w tym przypadku – dodał rzecznik Pentagonu w oświadczeniu wydanym w czwartek wieczorem czasu amerykańskiego (piątek rano w Polsce), które cytuje CNN.

Media podkreślają, że USA zwiększyły ilość przekazywanych Ukrainie informacji wywiadowczych, które pomagają Ukraińcom się bronić, ale Waszyngton stawia jednocześnie pewne ograniczenia, nie chcąc prowokować Moskwy do eskalacji.

Według CNN władze USA odmawiają jak dotąd przekazywania informacji o celach wewnątrz Rosji. Dzielą się z Kijowem danymi na temat ruchów wojsk rosyjskich na Ukrainie, ale nie podają lokalizacji konkretnych dowódców wojskowych – powiedziały źródła tej stacji.

– Nie przekazujemy danych wywiadowczych na temat lokalizacji wysokiej rangi dowódców wojskowych na polu bitwy i nie bierzemy udziału w decyzjach o namierzaniu podejmowanych przez ukraińskie wojsko (…). Ukraina łączy informacje od nas i innych partnerów z danymi, które sama gromadzi na polu bitwy, a następnie podejmuje własne decyzje i własne działania – oświadczył w czwartek Kirby.

Krążownik Moskwa zatonął w połowie kwietnia na Morzu Czarnym po uderzeniu dwiema ukraińskimi rakietami manewrującymi Neptun. Eksperci ocenili to jako olbrzymi cios dla rosyjskich sił zbrojnych, zarówno pod względem militarnym, jak i wizerunkowym. Okręt brał wcześniej udział w rosyjskim ataku na ukraińską Wyspę Węży.

Źródło: PAP

REKLAMA