Kto następny, czy Zemljana już siedzi? Gorące komentarze po oblaniu ambasady RP w Moskwie

Czerwona farba na budynku ambasady RP w Moskwie.
Czerwona farba na budynku ambasady RP w Moskwie. (Fot. Telegram/Nexta)
REKLAMA
Co dalej, kto następny? Eskalacja czy dyplomacja? – komentuje wydarzenia pod ambasadą RP w Moskwie poseł Grzegorz Braun.

Ambasada RP w Moskwie została zabryzgana czerwoną farbą. Oblane zostało godło państwowe i elementy wejścia do ambasady.

To odwet Rosjan za oblanie sztuczną krwią w Warszawie ich ambasadora.

REKLAMA

Sprawa jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych.

Komentarze po oblaniu farbą ambasady Polski w Moskwie

„Czy o to chodziło? Co dalej, kto następny? Eskalacja czy dyplomacja? Wybór należy również do Ciebie, Sz. Czytelniku” – pisze „na gorąco” Grzegorz Braun z Konfederacji.

„Oblała Ukrainka, a mazają po polskiej ambasadzie. Czy Pani Zemlyna już siedzi, czy każdy obcokrajowiec w Polsce może kosztem Rzeczpospolitej prowadzić politykę zagraniczną swojego państwa?” – pyta retorycznie Emil Krawczyk z partii KORWiN.

„Oczywiście niczego innego po Rosjanach nie można się było spodziewać. Natomiast nasi rodzimi fani oblewania farbą wiedzcie jedno: jesteście tacy sami jak ta ruska swołocz” – komentuje zajście redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” i nczas.com, Tomasz Sommer.

„W Moskwie ktoś oblał drzwi polskiej ambasady czerwoną farbą. Zapewne teraz wszyscy, którzy przez ostatnie 2 dni cieszyli się, że zaatakowano ambasadora Rosji w Polsce zakrzykną: „Ruskie to dzicz! Sowiecka swołocz! Jak można ambasady nie uszanować!” – pisze Adam Wielomski, felietonista „Najwyższego Czasu!”.

Tymczasem przed ambasadą RP w Moskwie trwa czyszczenie tablicy, elewacji i kostki brukowej.

 

REKLAMA