Ulubienica totalnej opozycji do policjanta: P*** jesteś?! [VIDEO]

Babcia Kasia w starciu z policjantką / Źródło: Twitter / @SamPereira_
Babcia Kasia w starciu z policją/ Źródło: Twitter / @SamPereira_
REKLAMA
Radykalna lewicowa aktywistka, znana pod pseudonimem „babcia Kasia”, zaatakowała policjantkę i policjanta. Kobieta dała się już wcześniej poznać z prymitywnych i wulgarnych zachowań. Prawdopodobnie ma jakieś problemy natury psychicznej, ale totalnej opozycji to nie przeszkadza w robieniu z niej „bojowniczki o wolność i demokrację”.

Katarzyna Augustynek, znana jest jako „babcia Kasia”, choć nie zasługuje na to miano, bo nie ma wnuków i nawet nie utrzymuje kontaktu ze swoją rodziną, co sama przyznała w wywiadach.

Kobieta znana jest z brania udziału we wszelkich manifestacjach lewicy/totalnej opozycji. Zawsze próbuje zwrócić na siebie uwagę wulgarnym zachowaniem.

REKLAMA

Tak było i tym razem podczas obchodów kolejnej miesięcznicy smoleńskiej. Augustynek pojawiła się na pisowskim zgromadzeniu, ale została zatrzymana przez policjantów. Nie mogąc nabruździć pisowcom, zaczęła awanturować się z policją.

– Mam podejrzenie, że pan za 15 minut w najbliższych krzakach napadnie jakieś dzieciątko, bo mężczyźni mają taką potencjalną możliwość. Tak samo ja mam – potencjalną tylko i wyłącznie – możliwość… – mówiła do jednego z policjantów (nie nagrał się początek kłótni).

Aktywistka próbowała przedrzeć się przez policjantów, ale drogę zagrodziła jej funkcjonariuszka.

– No co, będziecie się przepychać? – spytała, po czym złapała za mundur kobiety i zaczęła na nią napierać.

– To pani wtargnęła na policjantkę – tłumaczyli agresywnej starszej kobiecie policjanci.

– Co, zadowolona ze swojej roli? Przemocówki. To, że masz twarz kobiety nie znaczy, że jesteś kobietą – powiedziała do funkcjonariuszki aktywistka.

Dalej stwierdziła, że nie dotykała żadnej policjantki, bo by jej „nawet brudną szmatą nie dotknęła”. – Rozumiesz to? Jest taka odrażająca – dodała.

Co ciekawe, atakując policjanta i próbując zdjąć mu maskę, Augustynek użyła zwrotu, który przez lewicę uznawany jest za „homofobiczny”.

– Ped*** jesteś? – zapytała policjanta.

REKLAMA