Władze separatystycznego Naddniestrza wydłużyły alert antyterrorystyczny

Mołdawia na mapie politycznej Europy. Źródło: wikimedia
REKLAMA

Władze Naddniestrza, separatystycznego regionu Mołdawii, wydłużyły do 25 maja obowiązujący od kwietnia alert antyterrorystyczny. Decyzji tej nie towarzyszą jednak żadne ruchy rosyjskich wojsk w tej enklawie – zauważają miejscowe media.

Jak poinformował w środę mołdawski portal Telegraph, powołując się na informacje ukraińskiej straży granicznej, w Naddniestrzu, gdzie stacjonuje około 1500 rosyjskich wojskowych, nie zaobserwowano w ostatnich dniach żadnych prowokacji czy przemieszczania sił zbrojnych lub sprzętu wojskowego.

REKLAMA

Tymczasem według przywódcy Naddniestrza Wadima Krasnosielskiego przedłużenie alertu jest konieczne z uwagi na ostatnie incydenty w regionie.

Naddniestrzańskie media w sobotę podały, że we wsi Varancau przy granicy z Ukrainą drony zrzuciły ładunki wybuchowe i doszło do czterech eksplozji, które nie wyrządziły one szkód. Kilka dni wcześniej lokalna prasa informowała o rzekomej strzelaninie na granicy.

Pod koniec kwietnia w regionie doszło do kilku incydentów, m.in. wybuchów w siedzibie tzw. ministerstwa bezpieczeństwa państwowego oraz wysadzenia wieży radiowo-telewizyjnej. Zdarzenia te służby ukraińskie określiły mianem prowokacji.

Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę rząd tego kraju nakazał zamknięcie wszystkich punktów kontrolnych na naddniestrzańskim odcinku granicy z Mołdawią. Wstrzymano tam również ruch osób i pojazdów.

(PAP)

REKLAMA