Iga Świątek broni tytułu z ubiegłego roku. Po trudnej przeprawie w ćwierćfinale, poradziła sobie znacznie łatwiej na kolejnym etapie turnieju. Jest numerem 1 i na razie nikt jej nie jest w stanie zagrozić.
Iga Świątek wygrała w półfinale z Białorusinką Aryną Sabalenką 6:2, 6:1 i awansowała do finału tenisowego turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie (pula nagród 2,53 mln dol.).
Świątek grała bardziej agresywnie, a Sabalenka zaczęła popełniać niewymuszone błędy.
Polka powalczy więc w finale o 28. zwycięstwo z rzędu. W drugiej parze półfinałowej powalczą w sobotę Tunezyjka Ons Jabeur i Rosjanka Daria Kasatkina.
W tym roku Świątek wygrała cztery turnieje, w których startowała: w Dausze, Indian Wells, Miami i Stuttgarcie. W Rzymie Świątek broni tytułu wywalczonego rok temu.
Na otwarcie miała wolny los, w drugiej rundzie pokonała Rumunkę Elenę-Gabrielę Ruse 6:3, 6:0, w 1/8 finału Białorusinkę Wiktorię Azarenkę 6:4, 6:1, a w ćwierćfinale Kanadyjkę Biancę Andreescu 7:6 (7-2), 6:0.
🎾@iga_swiatek odniosła 27. zwycięstwo z rzędu#wieszwięcej https://t.co/WMR7WKDxSB
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) May 14, 2022
Źródło: PAP