Gillian Triggs, zastępca Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców, stwierdziła, że prawo aborcyjne w Polsce „nie spełnia międzynarodowych standardów”. Grzmiała, że uciekające przed wojną Ukrainki muszą mieć dostęp do „praz reprodukcyjnych”. Jednocześnie zapowiedziała, że będzie wywierać presję na nasz kraj, by umożliwił Ukrainkom zabijanie dzieci nienarodzonych.
W piątek podczas briefingu prasowego zastępca Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców oświadczyła, że jej szef będzie „upewniał się”, że Ukrainki, które opuściły swój kraj, będą mogły zabić swoje nienarodzone dzieci. ONZ będzie więc wywierała presję na polskie władze, by te zmieniły prawo aborcyjne.
– Kobiety, które uciekły do Polski przed wojną, muszą mieć dostęp do praw reprodukcyjnych spełniających międzynarodowe standardy – grzmiała Triggs.
Według ONZ prawna ochrona życia w Polsce stoi w sprzeczności z owymi „międzynarodowymi standardami”. – (Ofiary przemocy seksualnej) potrzebują porady i pomocy. W niektórych przypadkach będą potrzebować aborcji. Podniesiemy tę kwestię podczas rozmów z rządem – zapowiedziała urzędniczka.
Źródła: jpost.com/PCh24.pl
