Zbigniew Ziobro chwali się sukcesem. Twierdzi, że sądy działają teraz szybciej. A czy działają? Portal „WP” twierdzi, że tylko na papierze, bo resort sprawiedliwości zmienił sposób liczenia statysty tak, by wychodziło, że coś się poprawiło, a w rzeczywistości nic się nie zmieniło.
Jeśli „Wirtualna Polska” ma rację, to może być jedno z najbardziej bezczelnych wystąpień w tej kadencji rządu. W piątek Zbigniew Ziobro – prokurator generalny, minister sprawiedliwości, poseł i szef Solidarnej Polski – zwołał konferencję prasową zatytułowaną „Sądy pracują szybciej”.
„Po problemach związanych z pandemią sądy znacznie przyśpieszyły. Średni czas postępowań w 2022 r. skrócił się o prawie dwa miesiące. Zainicjowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany, by usprawnić i uprościć procedury sądowe i zwiększyć efektywność pracy sądów, przynoszą efekty” – poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Ktoś, kto słuchał konferencji, a nie ma doświadczeń z polskim sądownictwem, mógłby pomyśleć, że rzeczywiście coś się zmieniło.
No i rzeczywiście. „WP” twierdzi, że zmieniła się jedna rzecz – sposób liczenia statystyk. Jedną sprawę podzielono na dwie. Wcześniej, gdy zapadał wyrok, to sąd musiał jeszcze dawać glejt, którym mógł posłużyć się komornik.
Od teraz liczy się to jako dwie sprawy – osobno wyrok i osobno pieczątka dla komornika. I rzeczywiście w statystykach wygląda to na ogromną zmianę. Bo sprawa może się na przykład ciągnąć kilka lat, ale pieczątkę stawia się w 5 minut.
Średnio więc te dwie sprawy razem – długa i ekspresowa – dają na papierze świetne wyniki. Obywatele jednak w żaden sposób tego nie odczuwają.
Ministerstwo zarzuca „WP” kłamstwo
Ministerstwo Sprawiedliwości odrzuca oskarżenia. W specjalnym komunikacie resortu Ziobry czytamy:
Ministerstwo Sprawiedliwości podejmie kroki prawne w związku z nieprawdziwymi informacjami podawanymi przez portal Wirtualna Polska w publikacji dotyczącej prezentacji wyników pracy sądów.
Ministerstwo Sprawiedliwości oświadcza, że artykuł pt. „Ziobro pochwalił się, że sądy działają szybciej. Chwilę wcześniej zmienił sposób liczenia statystyk” zamieszczony 14 maja br. w serwisie internetowym wp.pl posługuje się kłamstwem i manipulacją faktami.
To nieprawda, że przyśpieszenie pracy sądów w 2022 r. średnio o prawie dwa miesiące jest efektem zmiany sposobu obliczania statystyk. Kłamstwem jest również twierdzenie jakoby wynik ten był „statystycznym trikiem”.
W rzeczywistości skrócenie czasu postępowań o prawie dwa miesiące (dokładnie 1,6 miesiąca) wynika z niezmiennego od lat sposobu liczenia. Stosuje się w nim średni czas trwania postępowań w wybranych kategoriach spraw w I instancji. To wskaźnik opracowany w 2013 r. i od tamtej pory jego definicja nie była modyfikowana. Obejmuje około 54% spraw, którymi zajmują się sądy.
Nieprawdziwy jest także zarzut, że doszło do zaburzenia porównywalności wyników pracy sądów. Wskaźnik średniego czasu postępowań w wybranych kategoriach spraw w I instancji wyniósł w pierwszym kwartale 2022 r. 5,5 miesiąca. Można go porównać z przygotowanym w identyczny sposób wskaźnikiem z 2021 r. (7,1 miesiąca), jak też z wielu lat poprzednich.
Wobec tych faktów twierdzenie, jakoby Minister Sprawiedliwości oszukiwał ludzi jest nacechowane złą wolą i świadczy o elementarnym braku rzetelności dziennikarskiej.
Prosimy dziennikarzy o niepowielanie nieprawdziwych informacji zawartych w publikacji Wirtualnej Polski.
Źródło: WP, PAP
