Piłkarze Lecha na jedną kolejkę przed końcem sezonu zapewnili sobie mistrzostwo Polski. W sobotę 14 maja poznański zespół wygrał w Grodzisku Wielkopolskim derbowy mecz z Wartą 2:1. Ponieważ wicelider Raków Częstochowa przegrał w Lubinie z broniącym się przed spadkiem Zagłębiem 0:1, mistrzostwo zostało rozstrzygnięte.
Po 33. kolejce rozgrywek Lech ma 71 punktów, a Raków, któremu również remis nie wystarczyłby w Lubinie – 66. Natomiast Zagłębie dzięki wygranej zapewniło sobie utrzymanie w ekstraklasie.
To ósmy tytuł w historii świętującego w tym roku stulecie „Kolejorza”. Ostatnio Lech był mistrzem w 2015 roku.
Drużynie z Częstochowy, która jeszcze nigdy nie była mistrzem kraju, na pocieszenie pozostał fakt, że w tym sezonie – podobnie jak w poprzednim – wywalczyła Puchar Polski.
Derbowe spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy w 10. minucie objęli prowadzenie po tym, jak Michał Kopczyński wykorzystał rzut karny. W 22. minucie efektownym uderzeniem wyrównał Portugalczyk Joao Amaral, a w doliczonym czasie pierwszej połowy drugiego gola dla „Kolejorza” strzelił Mikael Ishak.
Spadek grozi 16 w tabeli Wiśle Kraków, a pewnym spadkowiczem jest Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Piłkarze z Niecieczy w pierwszym sobotnim meczu przegrali u siebie z piątym w tabeli Piastem Gliwice 0:1 i są po roku w ekstraklasie pewni „powrotu” do pierwszej ligi.
Wisła Kraków zagra w niedzielę na wyjeździe z ósmym Radomiakiem. Tego dnia odbędzie się też m.in. ważny mecz dla 15. w tabeli Śląska Wrocław z czternastą Stalą Mielec.
Ręce się trzęsły, ale udało się 💪🏼 #KOLEJ8RZ 🥇 pic.twitter.com/SZfaVZdZly
— Lech Poznań 🥇 (@LechPoznan) May 14, 2022
Źródło: PAP