Kuba przyjęła w niedzielę 15 maja nowy kodeks karny. Są w nim zaostrzone kary dla opozycji. Zmiany mają „chronić system socjalistyczny”.
Najświeższe regulacje przewidują kary za demonstrowanie poglądów i może to mieć związek z rewoltą Kubańczyków z lata 2021 roku.
– Nowy kodeks „chroni interesy państwa i ludu” – powiedział prezes Sądu Najwyższego Rubén Remigio Ferro.
Przewidziano w nim karanie np. za działalność polityczną w Internecie, demonstracje, a także za skorzystanie z zagranicznego finansowania.
René Gomez Manzano, prezes Corriente Agramontista, najstarszej organizacji zrzeszającej prawników kubańskich bliskich opozycji, ocenił, że „nowy kodeks karny ma zintensyfikować represje wobec obywateli”.
Parlament przyjął dodatkowo cały szereg ustaw, m.in. dotyczących suwerenności żywnościowej, kodeksu rodzinnego i danych osobowych, które mają korelować z nową konstytucję zatwierdzoną w 2019 r.
Ubiegłoroczne demonstracje z 11 i 12 lipca nazwano „historycznymi” ze względu na ich skalę, największą od rewolucji Castro, czyli od sześćdziesięciu lat. Przyniosły one jedną ofiarę śmiertelną i dziesiątki rannych. Aresztowano ponad 1300 osób, z których wiele później otrzymało surowe wyroki, nawet do 30 lat więzienia.
Źródło: AFP/ Le Figaro
