Norwegia nie zastąpi Rosji w dostawach gazu dla Europy?

Kuchenka gazowa. Zdjęcie ilustracyjne: Pexels
Kuchenka gazowa. Zdjęcie ilustracyjne: Pexels
REKLAMA

Norwegia obiecuje być „bezpiecznym, niezawodnym i przewidywalnym” dostawcą gazu dla Europy. Jednak nie zastąpi Rosji – konkluduje swoją ocenę France Info.

Francuzi podają, że aby sprostać zapotrzebowaniu Unii Europejskiej, która do 2030 r. chce zrezygnować z rosyjskiego gazu, skandynawski kraj maksymalnie zwiększa produkcję skroplonego gazu.

Czy jednak Norwegia może pomóc zmniejszyć zależność Europy od rosyjskiego gazu? Ten nordycki kraj pokrywa obecnie od 20 do 25% zapotrzebowania na gaz Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Rosja od 40 do 45%.

REKLAMA

France Info cytuje Frode Leversunda, dyrektora operatora Gassco, publicznej firmy odpowiedzialnej za norweską infrastrukturę gazową, który mówi, że „obecnie wydobywamy i wysyłamy maksimum tego co możemy”.

Norwegia produkowała najwyższą ilość gazu w 2017 r. i było to 117 mld m3. W 2021 wyprodukowali nieco ponad 113 mld m3, ale są w stanie wrócić do wolumenu 117 mld i być może trochę go zwiększyć – zapewnia Leversund.

Bez znacznego zwiększenia produkcji, Oslo Rosji nie zastąpi. Unia ma odejść od gazu z Rosji do 2030 roku. France Info przypomina z tej okazji, że jesienią ma zostać otwarty nowy gazociąg między Norwegią a Polską.

REKLAMA