Papież Franciszek i alkohol: „Na swój ból potrzebuję tequili” [VIDEO]

Papież Franciszek, butelka Tequili Źródło: Twitter, Pixabay, collage
Papież Franciszek, butelka Tequili Źródło: Twitter, Pixabay, collage
REKLAMA
Po audiencji ogólnej papież Franciszek został zaczepiony przez grupę legionistów Chrystusa. W czasie rozmowy został zapytany o swój stan zdrowia. Ojciec Święty stwierdził, że w bólu może ulżyć mu… alkohol.

Od około dwóch tygodni papież Franciszek jeździ na wózku inwalidzkim. Wszystko z powodu operacji, którą przeszedł. Jak informuje „Il Fatto Quotidiano” papież przeszedł kilkukrotny zabieg infiltracji.

Wiadomo, że przed przywódcą Kościoła Katolickiego jeszcze jedna operacja.

REKLAMA

Mimo wszystko papież wykonuje część swoich obowiązków. Ostatnio po audiencji ogólnej zatrzymał papamobile, żeby porozmawiać z grupą legionistów Chrystusa.

Mężczyźni rozmawiali z papieżem po hiszpańsku. Wypytywali go, o jego chorą nogę. Papież niespodziewanie powiedział:

– Wiecie, czego potrzebuję na moją bolącą nogę? Tequili!

Ten wysokoprocentowy, meksykański napój alkoholowy, produkowany ze sfermentowanego soku agawy niebieskiej jest w krajach latynoskich – a z takiego pochodzi papież – odpowiednikiem wódki.

Wypowiedź papieża była jednak najprawdopodobniej żartobliwa. A z resztą – w piciu alkoholu z umiarem nie ma niczego zdrożnego.

REKLAMA