W Rosji trwa w najlepsze „putinomania”

Pomnik Putina w Vagli di Sotto. Foto: YT/screen
Pomnik Putina w Vagli di Sotto. Foto: YT/screen
REKLAMA
Moda na Putina to całkiem lukratywny biznes dla twórców rozmaitych gadżetów. Reportaż TV France 3 pokazał Władimir Putin pozostaje bardzo popularny w Rosji, a w Moskwie wiele sklepów sprzedaje kubki, koszulki, wódkę, matrioszki i inne lalki z jego podobizną i bynajmniej nie chodzi tu ich nakłuwanie w ramach jakiegoś kultu woodoo.

Rosjanie wydają się stać „murem” za Putinem i trudno to wyjaśnić tylko propagandą tubylczych mediów.

Chodzi raczej o rodzaj fascynacji silną władzą, do której są przyzwyczajeni przez carów, caryce, pierwszych sekretarzy, a teraz Putina.

REKLAMA

Od czasu wojny na Ukrainie takich gadżetów nawet przybyło. Niektóre produkty są teraz oznaczone literą „Z”, symbolizującą sprzęt wojskowy agresora.

Dziennikarze rozmawiali ze sprzedawcą takich gadżetów, który odpowiedział im, że to nie tylko się dobrze sprzedaje, ale jest „dobre dla biznesu i dla kraju”.

„Będziemy za nim do końca. Jesteśmy patriotami. Tyle dla nas zrobił” – dorzuca klient stoiska.

W kilku sklepach sprzedaje się również paramilitarne artykuły propagandowe. Są T-shirty (11 euro!) i kubki sygnowane literą „Z”, napisaną na rosyjskich czołgach na Ukrainie. Ten rodzaj produktu nie wydaje się szokować populacji.

REKLAMA